Kultura na wyciągnięcie ręki

Wanda Bramska

|

GN 26/2013

publikacja 27.06.2013 00:15

Wielka kultura nie jest już zarezerwowana wyłącznie dla mieszkańców wielkich miast. Nawet w małych miejscowościach powstają placówki i rodzą się inicjatywy na światowym poziomie.

Dzięki dofinansowaniu z Funduszy Europejskich unikatowa kolekcja przedwojennych filmów fabularnych przechowywanych w archiwum Filmoteki Narodowej w Warszawie jest odnawiana i digitalizowana Dzięki dofinansowaniu z Funduszy Europejskich unikatowa kolekcja przedwojennych filmów fabularnych przechowywanych w archiwum Filmoteki Narodowej w Warszawie jest odnawiana i digitalizowana
jakub szymczuk /GN

Podkrakowska 12-tysięczna gmina Alwernia stała się znana w świecie filmowym. Wszystko za sprawą powstałego na jej terenie nowoczesnego studia – miasteczka filmowego, które branżowy magazyn „The Hollywood Reporter” uznał za jedną z najbardziej obiecujących inwestycji w przemyśle filmowym. Wrażenie robi już sam jego wygląd: wyrastające z ziemi srebrne kopuły, połączone przeszklonymi łącznikami, przypominają scenerię z filmu „Gwiezdne wojny”. Baza obcych, lądowisko UFO – mówią kierowcy przejeżdżający obok trasą Katowice–Kraków. A to, co znajduje się wewnątrz kopuł, to już prawdziwy kosmos.

Hollywood pod Krakowem

Największe i najnowocześniejsze studio filmowe w Polsce powstało przy 7,5-milionowym wsparciu z Programu Innowacyjna Gospodarka. Ma hale zdjęciowe wyposażone w wysokiej jakości sprzęt, studia nagraniowe mogące pomieścić 120-osobową orkiestrę nagrywającą ścieżkę dźwiękową oraz kamery filmowe, które pozwalają na kręcenie ujęć w terenie. Jest też wyposażone w nowinki technologiczne, dające filmowcom nieograniczone możliwości. Jedną z nich jest największy w Europie bluescreen (o wymiarach: 80 ≈ 15 m), czyli półokrągłe błękitne tło, które można zastąpić dowolną – rzeczywistą lub cyfrowo wygenerowaną – przestrzenią. Wytwórnia dysponuje też systemem motion capture, dzięki któremu można zapisać komputerowo ruchy aktora, by potem odwzorować je w animowanych postaciach filmów lub gier komputerowych. W Alvernia Studios powstają filmy fabularne, spoty reklamowe i gry wideo. Do ważniejszych przedsięwzięć filmowych należą m.in. „Essential Killing” w reżyserii Jerzego Skolimowskiego, „Vamps” w reżyserii Amy Heckerling czy „Arbitrage” Nicholasa Jareckiego, w którym główną rolę gra amerykański aktor Richard Gere. Studio jest też współproducentem wielu artystycznych przedsięwzięć, a z jego bazy korzystają nie tylko polscy producenci. Poza tym stwarza doskonałe warunki dla profesjonalnych muzyków. Niedawno w studiu dyrygent Krzysztof Penderecki i Jonny Greenwood, kompozytor i gitarzysta zespołu Radiohead, nagrali wspólną płytę.

Obejrzeć każdy może

Fundusze Europejskie współfinansują nie tylko wielkie, nowoczesne przedsięwzięcia artystyczne, muzea, filharmonie, domy kultury… Ich wsparcie dotyczy też tego, co ulotne, ginące, nie dla wszystkich dostrzegalne, a co należy do naszego dziedzictwa kulturowego. Jesienią ubiegłego roku równocześnie w Warszawie i Wilnie odbyły się pokazy niemego filmu „Pan Tadeusz” z 1928 r. Obraz, w reżyserii Ryszarda Ordyńskiego, po raz pierwszy pokazany został w 10. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, a na widowni Filharmonii Narodowej zasiedli wówczas prezydent Ignacy Mościcki i marszałek Józef Piłsudski. Taśmy z filmem przetrwały wojnę tylko we fragmentach. Żadna z kopii nie zachowała się w całości, ale z ocalałych części udało się teraz scalić i cyfrowo obrobić prawie całość. „Pan Tadeusz” jest jednym ze 159 tytułów najcenniejszej, przedwojennej kolekcji filmów fabularnych przechowywanych w archiwum Filmoteki Narodowej w Warszawie. Obecnie dzięki dofinansowaniu z Programu Infrastruktura i Środowisko unikatowe zbiory są odnawiane i digitalizowane. Na początek wytypowano 42 z nich, z czego 3 zostaną w pełni zrekonstruowane. Odzyskiwanie filmowych zabytków przeszłości jest niezwykle kosztowne (wartość całego projektu to ponad 20 mln zł), ale dotyczy niezwykle cennych zbiorów, bo do naszych czasów zachowało się jedynie 5 proc. przedwojennej niemej kinematografii. O tym, że trzeba – i to jak najszybciej – ratować ginące zbiory, wiedzą też muzea i biblioteki. Fundusze Europejskie umożliwiły zachowanie najcenniejszych zbiorów Biblioteki Jagiellońskiej i udostępnienie ich on-line szerszemu kręgowi odbiorców.

Dobiega końca konserwacja i digitalizacja jej piśmienniczych zabytków m.in. rękopisów, starodruków, starych map, rycin, fotografii, dokumentów, książek i czasopism rzadkich i o wyjątkowej wartości. Dla wielu był to już dosłownie ostatni dzwonek, bo czas nieodwracalnie je niszczy. Dotyczyło to zwłaszcza zbioru XIX- i XX-wiecznych czasopism i broszur, wydrukowanych na tzw. kwaśnym papierze, którego rozkładu nie da się powstrzymać. Teraz publikacje zostały utrwalone na nośnikach cyfrowych i mikrofilmach. Dzięki utworzeniu Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej mogą być udostępniane w bezpiecznej i szerszej formie. Poprzez Jagiellońską Bibliotekę Cyfrową historycy i badacze mają możliwość korzystania z ok. 13 proc. zasobów, które ze względu na stan techniczny i ogromną wartość kulturową, były dotąd wyłączone z udostępniania. Fundusze Europejskie wspomogły też inne biblioteki w digitalizacji i udostępnianiu zbiorów. Z tej możliwości skorzystały biblioteki na Śląsku, w Opolu czy Wrocławiu. Ich śladem poszły również placówki muzealne, które chciały pokazać część swoich kolekcji w internecie.

Muzyczne sceny

Nowoczesny budynek Filharmonii Gorzowskiej od dwóch lat przyciąga melomanów nie tylko z Wielkopolski. Ma jedyną w kraju scenę akustyczną, pozwalającą w zależności od potrzeb potęgować lub tłumić dźwięki. Placówka powstała z inicjatywy gorzowskiego samorządu i kosztowała prawie 140 mln zł. Blisko jedna czwarta tej kwoty pochodziła z Lubuskiego Programu Regionalnego. Władze Gorzowa Wielkopolskiego liczą na to, że unijne pieniądze wesprą też budowę kolejnych etapów kompleksu, bo sama filharmonia jest dopiero początkiem kulturalnych zmian w mieście. Obok niej w kolejnych latach mają powstać budynek zespołu szkół plastyczno-muzycznych oraz dolina muzyczna, która będzie naturalną, zewnętrzną widownią dla imprez plenerowych odbywających się na tle wzgórza Grodziska. Kompleks nazwany Centrum Edukacji Artystycznej ma być jedną z większych atrakcji Gorzowa. Fundusze Europejskie pomogły też młodym muzykom z Bielska-Białej. Tamtejsza Państwowa Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna, która jest jedyną tego typu placówką artystyczną na całym Podbeskidziu, zyskała nową i doskonale wyposażoną salę koncertową. Od trzech lat uzdolnione muzycznie dzieci i młodzież mogą nie tylko koncertować w profesjonalnie wyposażonym obiekcie, ale też uczyć się w 24 salach ćwiczeń. Chociaż sala koncertowa była budowana z myślą o szkole, odbywają się w niej imprezy muzyczne dostępne dla mieszkańców Bielska-Białej. Wrocław – słynący z kulturalnych inicjatyw – niecierpliwie czeka na ukończenie budowy Narodowego Forum Muzyki, które ma być najnowocześniejszym obiektem koncertowym w Polsce. Nazwa jest nieco myląca, bo oprócz sali koncertowej na ponad 1800 miejsc, trzech sal kameralnych w budynku znajdą się pomieszczenia konferencyjno-biurowe, przestrzeń wystawiennicza, studio nagrań, biblioteka i księgarnia. W budowli o sześciu kondygnacjach naziemnych i trzech podziemnych swoje siedziby będą miały m.in. Orkiestra i Chór Filharmonii Wrocławskiej, Wrocławska Orkiestra Kameralna Leopoldinum oraz Wrocławska Orkiestra Barokowa. Prawie połowę z 295 mln zł, które będzie kosztowało Narodowe Forum, pozyskano z Funduszy Europejskich. Inwestycja ma być gotowa do końca przyszłego roku.

Gdzie pytać o fundusze?

Szersze informacje na temat wniosków, projektów, dofinansowania można uzyskać w sieci regionalnych Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich, których listę adresowo--telefoniczną można znaleźć na stronie: www.funduszeeuropejskie.gov.pl Masz pytania, uwagi, chcesz się podzielić swoimi obserwacjami odnośnie do wykorzystania Funduszy Europejskich w Polsce – zadzwoń (nr tel. 32 251 15 55) lub napisz na adres projekt@gosc.pl bądź WKM „Gość Niedzielny”, ul. Wita Stwosza 11, 40-042 Katowice. Wszystko o projekcie „Fundusze Europejskie: bliżej sąsiada” na stronie internetowej www.gosc.pl/Blizej_sasiada

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.