Walijska drużyna The New Saints FC będzie rywalem piłkarzy Legii Warszawa w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Losowanie par odbyło się w poniedziałek w siedzibie UEFA w szwajcarskim Nyonie.

Mecze tego etapu zaplanowano na 16/17 oraz 23/24 lipca, a Legia rozpocznie rywalizację na wyjeździe.

By awansować do fazy grupowej, mistrz Polski będzie musiał wyeliminować trzech rywali.

Podopieczni trenera Jana Urbana, rozstawieni w poniedziałkowym losowaniu, będą zdecydowanymi faworytami dwumeczu z walijską drużyną, a prezes Legii Bogusław Leśnodorski nie wyobraża sobie innego rozwiązania niż awans do kolejnej rundy kwalifikacji.

"Cieszymy się, że będziemy mogli zaprezentować się na Wyspach Brytyjskich, gdzie żyje wielu naszych rodaków. Mamy nadzieję, że chociaż trochę Polaków pojawi się na tym spotkaniu. Doceniamy sukcesy naszego rywala w rodzimej lidze, ale nie dopuszczam do siebie innego rozwiązania niż awans Legii do kolejnej rundy" - powiedział Leśnodorski, cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Zadowolenia z wyników losowania nie krył drugi trener legionistów Kibu Vicuna.

"Jestem zadowolony z wyników losowania, ponieważ ominęły nas mecze z trudnym Łudogorcem Razgrad, drużynami z Półwyspu Bałkańskiego i daleki wyjazd do Kazachstanu. Teraz naszym obowiązkiem jest wywalczenie awansu, bo jesteśmy zdecydowanym faworytem" - powiedział Hiszpan.

Jak dodał, po Brytyjczykach można się spodziewać zupełnie innego stylu gry niż prezentuje polski zespół. "Nastawiamy się na twardą grę i długie podania z ich strony. Dowiedziałem się również, że prawdopodobnie zagramy na sztucznej nawierzchni. W tej chwili nie wiemy zbyt wiele o tym zespole, dlatego będziemy go obserwowali. Przede wszystkim skupiamy się jednak na sobie i na tym, aby dobrze wykonać swoją pracę oraz wywalczyć awans do kolejnej rundy eliminacji" - zaznaczył.

Ekipa z Llansantffraid to siedmiokrotny mistrz Walii i trzykrotny zdobywca krajowego pucharu. Nazwa założonego w 1959 roku klubu ewoluowała, ostatnio zmieniła się siedem lat temu po fuzji z Oswestry Town FC.

Jako Llansantffraid FC bądź TNS Llansantffraid ten zespół trzykrotnie już zmierzył się w europejskich pucharach z polskimi drużynami.

W sezonie 1996/97 Ruch Chorzów w kwalifikacjach nieistniejącego już Pucharu Zdobywców Pucharów zremisował 1:1 i wygrał 5:0. 12 lat temu w eliminacjach Pucharu UEFA trafiła na niego Polonia Warszawa, zwyciężając 2:0 i 4:0. Rok później w tych samych rozgrywkach Amica Wronki pokonała walijskiego rywala 5:0 i 7:2.

Przed rokiem piłkarze The New Saints FC również rywalizowali w Lidze Mistrzów, a w drugiej rundzie eliminacji odpadli z Helsingborgiem po remisie 0:0 i porażce 0:3. Później szwedzka jedenastka dwukrotnie pokonała Śląsk Wrocław (3:0, 3:1).

Rywali ligowych i pucharowych "Święci" podejmują na mogącym pomieścić 2000 kibiców stadionie Park Hall Oswestry. Trenerem jest Carl Darlington, który na Twitterze określił losowanie jako trudne.

"Trudne losowanie przeciw Legii, ale takie to już są rozgrywki. Traktujemy Ligę Mistrzów jako wielkie doświadczenie" - napisał Darlington.