Wyszli po nowe życie

Justyna Jarosińska


|

Gość Lubelski 25/2013

publikacja 20.06.2013 00:15

Kamil z Bartkiem i Tomek z Andrzejem od kilku 
tygodni pielgrzymują szlakiem św. Jakuba. To prekursorzy tego etapu „Nowej drogi”.

Pierwsi uczestnicy wyprawy większość drogi przemierzyli w deszczu Pierwsi uczestnicy wyprawy większość drogi przemierzyli w deszczu
Justyna Jarosińska

Przedsięwzięcie jest inicjatywą lubelskiego stowarzyszenia Postis i nie ma odpowiednika w obecnie stosowanych w kraju metodach pracy z więźniami. Wykorzystuje francuską metodę resocjalizacji młodocianych skazanych „Próg” w powrocie do społeczeństwa i na rynek pracy.
Pod koniec maja w lubelskim Areszcie Śledczym przy ul. Północnej spotkało się dziesięciu opiekunów wyprawy z potencjalnymi podopiecznymi. Każdemu z nich przydzielono młodego człowieka, który właśnie rozpoczął nową drogę. Bartek, socjolog, został towarzyszem 23-letniego Kamila, Andrzej, emerytowany strażnik więzienny, wyruszył z 20-letnim Tomkiem. To właśnie te dwie dwójki rozpoczęły najbardziej spektakularny etap projektu, którym jest pielgrzymka trasą św. Jakuba. Do pokonania w ciągu miesiąca jest 800 km. Pielgrzymujący są na siebie „skazani” 24 godz. na dobę. To niespotykany rodzaj resocjalizacji.
– Dotychczasowi uczestnicy wyprawy są bardzo skoncentrowani na celu – mówi prezes Stowarzyszenia Postis Barbara Bojko-Kulpa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.