Dziennikarz na ołtarze

Joanna Bątkiewicz-Brożek

publikacja 06.06.2013 09:41

Uratował 105 Żydów, wychował siódemkę dzieci, a spod jego pióra wyszły setki tekstów. Edoardo Foccherini, drugi w historii świecki dziennikarz, zostanie błogosławionym.

Dziennikarz na ołtarze Foccherini należał do grona najwytrawniejszych piór włoskiego dziennikarstwa Henryk Przondziono /GN

“Foccherini jest przykładem jak żyć w wolności i jednoczesnej otwartości na Chrystusa: był człowiekiem, który nie oddzielał życia duchowego od codzienności i pracy. Ta ostatnia stała się wędrówką do świętości dla tego dziennikarza” – powiedział abp Francesco Cavina, metropolita Carpi. To właśnie w tym mieście w prowincji Modeny na północy Włoch, w niedzielę 15 czerwca, odbędzie się beatyfikacja dziennikarza.

Foccherini (1907 – 1944) należał do grona najwytrawniejszych piór włoskich. Publikował na łamach dziennika Episkopatu Włoch „Avvenire” oraz “L’Avvenire d’Italia”. Jak pisze naczelny mediolańskiej gazety Marco Tarquinio, Foccherini „mógłby udzielić warsztatowej lekcji niejednemu ze współczesnych dziennikarzy”. Jak dodał Tarquinio w czasie konferencji prasowej o swoim koledze po piórze, „ten sługa Boży miał niezwykłą odwagę mówienia i pisania prawdy w taki sposób by nie ranić nikogo, a przede wszystkim przeciwnika”. Do swoich tekstów Foccherini „wkładał całego siebie, dobroć i miłość. Każdy jego komentarz, czy relacja to znakomita lekcja chrześcijaństwa”.

Dzisiaj w Mediolanie w czasie prezentacji postaci Foccheriniego wystąpił także jego wnuk, Francesco Manicardi, który po dziadku odziedziczył smykałkę dziennikarską. „Jestem dumny z dziadka – mówił – od niego uczyłem się żyć Chrystusem, być chrześcijaninem. Nie był on dziennikarzem z salonów, ale człowiekiem z ulicy, bliskim ludziom. Kochał i nade wszystko stawiał rodzinę.

Foccherini był ojcem siedmiorga dzieci. W 1930 roku ożenił się z Marią Marchesi. Był głęboko związany z Kościołem. Założył w Modenie oddział Akcji Katolickiej. Angażował się w pomoc biednym. Ale historia jego życia obiegła świat kiedy na jaw wyszło, że w czasie II wojny światowej Foccherini uratował życie 105 Żydom. Za to właśnie aresztowano go w 1944 r i  przewieziono do obozu koncentracyjnego w Flossenburgu. Tam zmarł po kilku miesiącach.

W 1969 roku, pośmiertnie, uhonorowano go tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. W 1996 roku rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny.

Na zbliżająca się beatyfikację specjalny list wystosował przewodniczący Włoskiej Wspólnoty Żydowskiej:

„Odoardo Focherini był człowiekiem honoru, walczył o godność każdego człowieka w epoce terroru i rozlewu krwi, w chwili kiedy ta godność była najbardziej deptana.

Jako Żydzi oddajemy mu szacunek i honor nie kryjąc naszej wdzięczności i wzruszenia. Zapłacił własnym życiem za życie naszych Braci”.
Jak podkreślił dziś w Mediolanie abp Cavina, Foccherini „wypełnił powołanie człowieka, który ma rozwijać się na obraz i podobieństwo samego Chrystusa. Oddał życie za innych. To największa ofiara jaką można z siebie dać. Jest więc męczennikiem, za życia świętym”.

Focherini będzie drugim już w historii świeckim wyniesionym na ołtarze dziennikarzem. W czerwcu 2010 r. beatyfikowano pochodzącego z hiszpańskiego Linares, Manuela Lozano Garrido (1920-1971). Obaj są dowodem na to, że dziennikarski warsztat to nie tylko suche przekazywanie informacji, nagonka i tropienie sensacji, ale to służba innym, głoszenie prawdy z miłością.