Gdy boli, nie milcz!

Ks. Waldemar Packner

|

Gość Gliwicki 23/2013

publikacja 06.06.2013 00:00

– Często przemoc obywa się bez wódki i siniaków, a boli tak samo, a może czasem bardziej – przekonuje Małgorzata Mirus, psycholog, kierownik zabrzańskiego Zespołu Interwencji Kryzysowej.

Gdy boli, nie milcz! Małgorzata Mirus, kierownik Zespołu Interwencji Kryzysowej w Zabrzu, ofiarom przemocy pomaga od 14 lat Ks. Waldemar Packner

Każdego roku policja interweniuje w polskich domach około 100 tysięcy razy. Osób doznających przemocy domowej jest rocznie ponad 130 tys. – głównie kobiet i dzieci do 13. roku życia. Inne dane są równie niepokojące – co czwarty Polak uważa, że nie należy reagować, ponieważ nie wiadomo, po czyjej stronie leży racja, ponad połowa respondentów (51 proc.) uważa, że w prywatne sprawy rodziny nikt obcy nie powinien się wtrącać, a jedna piąta badanych (20 proc.) uznaje, że „kłótnie, rękoczyny i wyzwiska zdarzają się w niemal każdym domu i nie ma co robić z tego problemu” (dane SMG/KRC). O tym, jak w takim przypadku się zachować, mówiono podczas konferencji w Zabrzu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.