Rządowi eksperci kontra przemysł

PAP

publikacja 01.06.2013 12:35

Niemiecka Rada Ekspertów Ochrony Środowiska opowiedziała się przeciwko eksploatacji złóż gazu łupkowego metodą szczelinowania, uznając, że korzyści z tego źródła energii byłyby niewielkie, a ryzyko dla środowiska trudne do przewidzenia. Przemysł protestuje.

Rządowi eksperci kontra przemysł Polska chce do 2014 roku wykonywać 200 odwiertów eksploatacyjnych gazu łupkowego rocznie Henryk Przondziono/GN

Ze względu na brak dostatecznej wiedzy nie można pozwolić obecnie na wydobywanie gazu łupkowego metodą szczelinowania"- stwierdziła Rada, będąca najważniejszym gremium doradczym niemieckiego rządu w sprawach ochrony środowiska. O opracowanym przez Radę raporcie poinformował w sobotę dziennik "Sueddeutsche Zeitung".

Minister gospodarki Philipp Roesler (FDP) zabiega o uchwalenie jeszcze przed końcem obecnej kadencji Bundestagu ustawy zezwalającej - przy zachowaniu zaostrzonych przepisów bezpieczeństwa - na eksploatację gazu z łupków. Zwolennikiem gazu z łupków jako sposobu na dywersyfikację źródeł energii jest też unijny komisarz ds. energii, Guenther Oettinger oraz niemiecki przemysł.

Zdaniem Rady Ekspertów Ochrony Środowiska (SRU) gaz łupkowy nie spowoduje w Niemczech spadku cen energii i nie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Niemiec. Eksploatacja tego źródła energii może natomiast zahamować proces zastępowania tradycyjnych źródeł energii źródłami odnawialnymi - czytamy w raporcie.

Eksperci ostrzegają ponadto przed niebezpieczeństwem zatrucia wód gruntowych wskutek szczelinowania, polegającego na wtłaczaniu do wnętrza ziemi pod dużym ciśnieniem wody i chemikaliów. Za niepewne uznała Rada szacunki dotyczące wielkości złóż gazu łupkowego w Niemczech. Zdaniem ekspertów tylko niewielka część z szacowanych na 1,3 bln metrów sześciennych złóż gazu nadaje się do komercyjnego wydobycia.

Rada zaleciła rządowi Angeli Merkel rezygnację z eksploatacji złóż do czasu, gdy wyjaśnione zostaną wszelki techniczne wątpliwości.

Federalny Związek Przemysłu Niemieckiego (BDI) skrytykował ekspertyzę SRU, uznając ją za "problematyczny sygnał". "W tym sporze chodzi o to, czy popularne na świecie technologie będą mogły być stosowane w Niemczech, czy też zostaną z powodów politycznych wykluczone" - czytamy w stanowisku BDI. Kręgi gospodarcze naciskają na podjęcie prac nad szczelinowaniem.

Kanclerz Angela Merkel powiedziała w zeszły wtorek, że władze muszą uczynić wszystko, by "wykluczyć zagrożenia dla środowiska".

Wydobycie gazu łupkowego w USA doprowadziło do uniezależnienia tego kraju od importu i do radykalnego spadku cen na energię.