Bramy Wiary

|

Gość Krakowski 18/2013

publikacja 02.05.2013 00:00

Przez cztery dni – od 25 do 28 kwietnia – Gród Kraka przeżywał niezwykłą wiosnę relacji z Bogiem.

– W tragicznych chwilach uratowały mnie ikony. Pisanie ich to nie tylko moja pasja, ale przede wszystkim spotkanie z Bogiem – mówi Anna Crisanti – W tragicznych chwilach uratowały mnie ikony. Pisanie ich to nie tylko moja pasja, ale przede wszystkim spotkanie z Bogiem – mówi Anna Crisanti
Grzegorz Kozakiewicz

Od kilku już lat, w kwietniu lub w maju, Duszpasterstwo Akademickie „Beczka” oraz Stowarzyszenie Akademickie „Beczka” organizują wydarzenie, do udziału w którym zapraszają wszystkich mieszkańców Krakowa. Miasto czytało więc już teologiczno-literacki testament pontyfikatu Jana Pawła II, były też Dni Społeczne, aż przyszedł czas na Bramy Wiary. – W Roku Wiary warto przez nie przejść, wejść w chrześcijańską duchowość i przemyśleć, jaka jest nasza wiara. Jak ją przeżywamy? Może wpadamy w rutynę, uczestnicząc w niedzielnej Mszy św., ale nie dostrzegając jej głębi? Wiara naprawdę może być gorąca i pełna pasji – przekonuje Dorota Rybińska z „Beczki”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.