„Matka Afryki” – jak nazywano bł. Marię Teresę Ledóchowską – nie była nigdy na misjach na Czarnym Lądzie. Dla tego kontynentu zrobiła jednak bardzo wiele.
S. Bożena Najbar z rodziną Masajów w miejscowości Sunya w Tanzanii zdjęcia Archiwum sióstr klawerianek
Dziś jej duchowe córki, rozsiane po całym świecie, starają się ją naśladować. Także krakowskie klawerianki, pracujące w Wydziale Duszpasterstwa Misyjnego Kurii Metropolitalnej w Krakowie, są wręcz zapatrzone w bł. Marię Teresę, założycielkę ich zgromadzenia, i z jej życia oraz pism czerpią natchnienie do swojej pracy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.