Wiadomość o tym, że zmarła 87-letnia była premier Wielkiej Brytanii, była komentowana na całym świecie. Królowa Elżbieta II pojawi się na pogrzebie zmarłego premiera pierwszy raz od śmierci Winstona Churchilla. Właściciel grającego w najwyższej klasie rozgrywkowej piłkarskiego klubu Wigan Athletic Dave Whelan zaproponował, by najbliższe mecze ligowe rozpoczynać minutą ciszy. Jednak nie wszyscy podzielają te emocje. W kilku miejscowościach łącznie kilka tysięcy osób wyszło na ulice, by… świętować. Szampan lał się w rytm piosenki „Ding dong, czarownica nie żyje”, z amerykańskiego musicalu „Czarnoksiężnik z Krainy Oz”. Jak zauważają dziennikarze, większość uczestników była zbyt młoda, by pamiętać rządy Żelaznej Damy.

Córka sklepikarza kradnie mleko

Margaret Thatcher wzbudza na Wyspach ogromne emocje. Nic dziwnego: rządziła Zjednoczonym Królestwem przez 11 lat. W tym czasie wprowadziła liczne reformy, które zmieniły kraj nie do poznania. Urodzona w 1925 roku, była córką właściciela dwóch sklepów spożywczych. Jego poglądy oraz wspólna praca w sklepie miały duży wpływ na kształtowanie się postaw przyszłej premier, która do końca życia pozostała zwolenniczką wolnego rynku i daleko idącej wolności jednostki. Zarówno ona, jak i jej ojciec widzieli w Partii Konserwatywnej bardziej wehikuł dla swoich klasyczno-liberalnych poglądów, zdradzonych przez przesuwającą się na lewo Partię Liberalną, niż ich emanację. Największym autorytetem brytyjskiej polityk był austriacki filozof i ekonomista Fryderyk August von Hayek, którego książkę „Konstytucja wolności” nazwała „swoim programem”. Thatcher jednak nie poszła w ślady ojca. Ukończyła studia chemiczne, później prawnicze. Od 1959 roku nieprzerwanie zasiadała w Izbie Gmin jako przedstawicielka Partii Konserwatywnej.