Przeciwieństwa, nie sprzeczności

ks. Artur Malina

|

GN 15/2013

Gdyby czytanie rozpoczynało się kilka wersetów wcześniej, powstałby kontrast z przedstawionym dziś obrazem Baranka.

Przeciwieństwa, nie sprzeczności

Najpierw św. Jan otrzymuje pociechę: „Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci”. Rzeczowniki „lew” i „baranek” pojawiają się w Biblii jeszcze w dwukrotnie ukazanym przez Izajasza obrazie czasów mesjańskich: „Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem”. Całość tekstu ma przenośne znaczenie. Każdy z rzeczowników oznacza jednak różne zwierzęta zestawione w relacji drapieżnik–ofiara. Ich bezkrwawe współegzystowanie symbolizuje harmonię w stworzeniu. Odmienny sens ma przeciwstawienie tytułów Lew i Baranek. Nie oznaczają one różnych istot, lecz wzajemnie uzupełniające się cechy Chrystusa.

W ostatniej księdze Nowego Testamentu występuje więcej takich tytułów. W podstawowym znaczeniu wskazują one na powszechność Jego panowania, zwłaszcza w wymiarze przestrzeni i czasu. Ta władza, rozciągnięta nad wszystkimi i nad wszystkim, zaczyna się od Jego zmartwychwstania. W tym właśnie sensie przeciwstawne określenia pojawiają się od początku okresu wielkanocnego. W liturgii Wigilii Paschalnej żłobiący znaki na paschale wypowiada słowa zaczerpnięte z Apokalipsy św. Jana: „Początek i Koniec, Alfa i Omega”. Jakie jest znaczenie tytułów Lew i Baranek? Związane jest ono z pragnieniem poznania sensu dziejów, a więc z tym, co skłania wielu do czytania Apokalipsy. Jej autor był przygnębiony z powodu niezdolności do otwarcia księgi ofiarowanej przez Boga, w której został zamknięty projekt dotyczący całej ludzkości.

Temu smutkowi Bóg przeciwstawia obietnicę zwycięstwa „Lwa z pokolenia Judy” (jest to tytuł Mesjasza z Rdz 49,9) i „Odrośli Dawida” (tytuł z Iz 11,10). Nie zapowiedź otwarcia księgi, lecz zwycięstwo oczekiwanego Mesjasza jest odpowiedzią na smutek człowieka nierozumiejącego sensu historii. Poznanie planu Bożego realizuje się w osobie i wydarzeniu Baranka. Innymi słowy, tylko patrzący na Zmartwychwstałego i na Jego śmiertelne rany może dostrzec sens dziejów nawet tam, gdzie człowiek bez wiary w Niego widzi same sprzeczności. Za piękno projektu Ojca i za jego wykonanie przez Syna stworzenie wielbi Boga słowami hymnu obecnego w czytanym fragmencie. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.