Odkrywca z przypadku

Tomasz Rożek

|

GOSC.PL

Wydawałoby się, że dzisiaj nauki nie da się uprawiać samemu. Nie da się jej robić w domu, bez specjalistycznego sprzętu i dużych nakładów finansowych. To nie jest cała prawda.

Odkrywca z przypadku

Rafał Herszkowicz ze Zgierza, na co dzień informatyk pracujący w ośrodku pomocy społecznej, odkrył planetę poza Systemem Słonecznym. Astronomią zajmuje się jedynie - albo aż - hobbystycznie. Pan Rafał odkrycia dokonał, biorąc udział w społecznościowym projekcie naukowym Planet Hunters. To jeden z wielu serwisów, które umożliwiają uprawianie nauki na najwyższym poziomie, nie będąc równocześnie specjalistą.

W dzisiejszej nauce często pojawia się problem nadmiaru danych. Nowoczesne urządzenia badawcze potrafią rejestrować gigantyczne ilości informacji, tylko kto ma je wszystkie analizować? Komputery nie radzą sobie ze wszystkim, ale z drugiej strony nie do wszystkiego wymagany jest specjalista z habilitacją w kieszeni. Wyjściem okazały się być programy, serwisy, które do pomocy angażują nie-specjalistów. Jedną z platform, która takie działanie umożliwia jest www.zooniverse.org.

Dzisiaj każdy, dosłownie każdy kto ma do dyspozycji komputer podłączony do internetu może zostać naukowcem. W archiwach NASA są dziesiątki, a może setki tysięcy zdjęć galaktyk. Po to, by zrozumieć, jak dochodzi do ich powstawania, naukowcy obserwują te, które już istnieją. Najpierw trzeba je jednak sklasyfikować ze względu np. na kształt (który ma związek z historią powstania galaktyki, wielkością czy wiekiem). Do klasyfikacji nie trzeba jednak uczonego. Wystarczy ktoś, kto po krótkim szkoleniu internetowym będzie w stanie rozróżnić galaktykę spiralną od eliptycznej, a soczewkowatą od nieregularnej. Różnice pomiędzy różnymi galaktykami widać na pierwszy rzut oka. Człowiek z takim rozróżnianiem radzi sobie doskonale, komputer średnio.

Społecznościowe Projekty Naukowe to wspólna nazwa projektów, które do uprawiania poważnej nauki angażują ludzi bez wykształcenia kierunkowego. Uczniów, studentów, emerytów…, każdego. W ten sposób można pomóc rozszyfrowywać klimat albo egipskie papirusy. Można śledzić zderzenia galaktyk, poszukiwać planet pozasłonecznych albo śledzić plamy na powierzchni Słońca. Można pomóc wybierać miejsce lądowania sond kosmicznych, pomagać archeologom w zrozumieniu życia starożytnych Greków czy przepisywać dzienniki pokładowe statków z czasów I Wojny Światowej. Ten ostatni projekt to oldweather.org. Grupa naukowców zeskanowała setki stron starych dzienników pokładowych. Bardzo trudno stworzyć program, który zapisane w log-bookach dane tłumaczyłby na język cyfrowy, rozumiany przez komputery. Te dane wykorzystywane są następnie do rekonstrukcji pogody, jaka panowała na morzach i oceanach prawie 100 lat temu. To z kolei jest bardzo przydatne w zrozumieniu mechanizmów pogody czy klimatu dzisiaj.

Chcesz pomóc? Działaj!