Słyszy się często w mediach negatywne opinie o księżach. Grupa katolików postanowiła, że otoczy duchową opieką swoich duszpasterzy.
– Kocham Kościół – mówi Halszka Leleń, nauczycielka akademicka UWM
ks. Piotr Sroga
W Wielki Czwartek, święto kapłanów, wierni składają swoim duszpasterzom życzenia i obdarowują ich kwiatami. Jest jednak coś, co nie przebrzmiewa jak życzenia i nie więdnie jak kwiaty – modlitwa.
Kartoniki modlitwy
W parafii św. Jakuba w Stawigudzie Halszka Leleń zgłosiła się do ks. Tomasza Szalandy z propozycją, aby wspólnota włączyła się w ogólnopolską akcję modlitwy za kapłanów „Słudzy Pana. Kapłani proszą o modlitwę”. – Dostałam jakiś czas temu wiadomość od Ani Rokity z Dobrego Miasta, że organizowana jest fajna akcja. Weszłam na stronę internetową i stwierdziłam, iż faktycznie warto się w to zaangażować. Chodzi o modlitwę wstawienniczą za kapłanów – mówi Halszka, żona, matka trójki dzieci. W akcję zaangażowało się rok temu 230 parafii z 50 diecezji na całym świecie. Między innymi z Polski, Kanady, Włoch, Szwecji i USA. Modlitwą objęto 33 tys. kapłanów. Ks. Tomasz ze Stawigudy wyraził zgodę na rozpoczęcie procedury przygotowawczej. Wtedy wysłano zgłoszenie i po kilku dniach przyszła przesyłka z plakatami i kartami, które w Wielki Czwartek rozdano wiernym w kościele. Na każdej karcie widnieje imię księdza i rok jego święceń. Osoba biorąca ze sobą do domu kartę zobowiązuje się przez 30 dni odmawiać specjalną modlitwę w intencji danego księdza. Zachęca się także, aby ta modlitwa trwała po upływie określonego terminu. Można także przekazać kartę innej osobie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.