PAP
publikacja 25.03.2013 06:46
Jedna interpelacja i w rankingu poseł przesuwa się o dwadzieścia oczek wyżej. Jedno wyjście na mównicę i już zaliczone kilka wystąpień - "Gazeta Wyborcza" ujawnia sposoby poprawiania statystyk aktywności przez posłów.
Sejm RP - sala obrad HENRYK PRZONDZIONO /foto gość
"Sam słyszałem, jak posłowie przed wyjściem na mównicę nieraz mówili, że idą podbić statystyki. Wychodzą, mówią, aż przekroczą czas wypowiedzi, tyle razy, ile marszałek przerwie, tyle wypowiedzi zaliczonych" - mówi Marek Poznański, poseł z Ruchu Palikota.
Zdaniem Poznańskiego również statystyki interpelacji i zapytań są sztucznie zawyżane.