Ojcowie. Nie dostają tu żadnej recepty, jak zostać bohaterem dla swoich dzieci. Oni już nimi są, tylko muszą w to uwierzyć, a przy tym odkryć swoje silne strony.
Pierwsze tarnowskie warsztaty u księży filipinów
ks. Robert Piechnik
Usiąść w kręgu – żaden obciach. Zastanowić się nad swoimi emocjami – czemu nie. Podzielić się doświadczeniem – jak najbardziej. Ojcowie też potrzebują porozmawiać o swojej najważniejszej roli życia. Posłuchać innych i na scenę życia wyjść dobrze przygotowanym.
Tato.net
– Od ośmiu miesięcy byłem szczęśliwym tatą Zosi. Tematy ojcostwa były mi już bliskie, choć, wiadomo, cały czas się uczyłem. Jadąc samochodem, przypadkowo usłyszałem w radiu audycję o inicjatywie Tato.net i warsztatach dla ojców. Na tyle ciekawie o tym mówiono, że postanowiłem poszukać, czy w Tarnowie odbywają się także takie spotkania. Niestety, nikt ich nie organizował. Rzuciłem więc temat księżom filipinom i tak wszystko się zaczęło – wspomina Mieszko Tutaj z Tarnowa.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.