Apostolstwo i poświęcenie

Ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 05/2013

publikacja 31.01.2013 00:00

Siostra Agnieszka od Niepokalanej Matki Wielkiego Zawierzenia jest przełożoną klasztoru karmelitanek bosych w Gdyni--Orłowie. Nie zgadza się z twierdzeniem, że życie zakonne jest ucieczką przed światem. – Myślę, że osoby nieodpowiedzialne szybko odeszłyby z klasztoru na jednym z pierwszych etapów.

– Tylko ktoś, kto nigdy nie był w klasztorze klauzurowym może pomyśleć, że ofiara życia pociąga za sobą smutek – mówi s. Agnieszka – Tylko ktoś, kto nigdy nie był w klasztorze klauzurowym może pomyśleć, że ofiara życia pociąga za sobą smutek – mówi s. Agnieszka
ks. Rafał Starkowicz

Mają różne stroje. Białe, czarne, brązowe granatowe… Można spotkać je praktycznie wszędzie. Na ulicy, w szkolnej klasie, przy łóżku terminalnie chorych. Siostry zakonne. Dla wielu obiekt żartów. Dla niektórych symbol przeszłości. Znak wiary, a przynajmniej znak zapytania.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.