Redaktor wydania

Gość Krakowski 04/2013

publikacja 24.01.2013 00:00

Kraków jest dziś miastem praktycznie bez przemysłu. Nie ma tu fabryk, huta już dawno przestała zatruwać środowisko.

A mimo to żyjemy w smogu zagrażającym naszemu zdrowiu jak nigdy wcześniej. Nie tylko zresztą w Krakowie, ale i tu, ze względu na położenie, w kotlinie – szczególnie. Coraz więcej jest dni, gdy nie powinno się wychodzić, a nawet otwierać okien. Winne są temu tzw. niska emisja, czyli dym z domowych palenisk, oraz samochodowe spaliny. Jak można walczyć ze smogiem? Czytaj – str VI.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.