Łączek w Warszawie jest wiele

Gość Warszawski 04/2013

publikacja 24.01.2013 00:00

Historia. Teraz to szkolny dziedziniec, przedszkole, szpital, budynek mieszkalny ze sklepem na parterze... W miejscach, gdzie nawet się nie spodziewamy, po wojnie katowano polskich patriotów. Czasami wystarczy zejść do piwnic, by tragiczna przeszłość przemówiła.

 Historyk Tomasz Łabuszewski z IPN pokazuje 600-stronicową publikację, opisującą 210 z ponad 500 miejsc, gdzie w Polsce latach 1944–56 dokonywano komunistycznych zbrodni Historyk Tomasz Łabuszewski z IPN pokazuje 600-stronicową publikację, opisującą 210 z ponad 500 miejsc, gdzie w Polsce latach 1944–56 dokonywano komunistycznych zbrodni
Joanna Jureczko-Wilk

Szary, masywny dom przy ul. Strzeleckiego 8 na Pradze niczym szczególnym się nie wyróżnia. Ot, kamienica z lat 30., odzyskana niedawno przez spadkobierców przedwojennego właściciela – prezesa Związku Ziemian, który nie zdążył nawet w niej zamieszkać, bo wojna zastała ją w stanie surowym. Teraz zwyczajny dom mieszkalny. Ale w jego piwnicach do dzisiaj zachowały się inskrypcje wydrapane przez więźniów na ścianach: nazwiska, daty, więzienny kalendarz i wezwania: „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami”, „Śmierć naszym wybawieniem”. Jedną z kilkunastu piwniczek nadal zamykają drewniane drzwi z napisem wymalowanym czarną farbą: „Cela nr 6”.

Przybywa miejsc na mapie

Na przełomie 1944 i 1945 r. dom przy Strzeleckiej stał się kwaterą główną NKWD w Polsce, a potem aresztem Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. W pokojach na piętrach, nocą – przy włączonej głośno muzyce, żeby nie było słychać jęków i krzyków – wyjątkowo brutalnie przesłuchiwano żołnierzy ruchu niepodległościowego. W piwnicach więziono aresztowanych i – jak donosił raport siatki wywiadowczej WiN – codziennie dokonywano egzekucji. Zygmunt Domański w książce „Ślady zbrodni” wspomina skatowanych na śmierć współwięźniów, których ciała zakopywano „gdzieś w głębi piwnic”. Instytut Pamięci Narodowej, który zabiega o upamiętnienie miejsca kaźni przy Strzeleckiej, przypuszcza, że tajne pochówki odbywały się również na dziedzińcu. Miejsc, w których mogą znajdować się szczątki zamordowanych po wojnie działaczy niepodległościowego podziemia, w samej Warszawie wyznaczono kilkadziesiąt. Oprócz nich: w Pruszkowie, Rembertowie, Mińsku Mazowieckim, Grójcu, Wyszkowie, Pułtusku...

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.