Środa chce „ulżyć” dzieciom „w sposób ostateczny”

fk/Polskieradio.pl

publikacja 13.01.2013 18:00

Feministki odpowiedziały na apel Owsiaka o dyskusję o eutanazji.

Środa chce „ulżyć” dzieciom „w sposób ostateczny” Magdalena Środa Radosław Cetra / CC 2.0

W programie „Sterniczki” w I programie Polskiego Radia odbyła się debata na temat eutanazji. Wystąpiły wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (Ruch Palikota), etyczka Magdalena Środa, Kaja Malanowska, pisarka, nominowana do Paszportu Polityki i Małgorzata Sadurska z PiS.

Wanda Nowicka stwierdziła, że nasz „problem” z eutanazją wynika z dominacji „ideologii katolickiej” i to z powodu katolicyzmu trudno dochodzi do świadomości, że ludzie mają „różne światopoglądy”. „Dopóki nie zmienimy relacji państwo-Kościół, dopóki nie dopuścimy w Polsce faktu, że ludzie mają różne światopoglądy (…), to tak naprawdę nigdy nie będziemy mieli tej dyskusji” – powiedziała.

Prof. Magdalena Środa uznała, że słaba wiedza Polaków o eutanazji jest konsekwencją braku lekcji etyki w szkołach. Według niej dorosły człowiek ma prawo decydować nie tylko o swoim życiu, ale i o sposobie śmierci. Posunęła się nawet do szokującej refleksji na temat dzieci, które rodzą się zdeformowane, i „właściwie nic się nie dzieje w ich życiu poza cierpieniem”: „Pytanie czy nie jest rzeczą humanitarną aby temu cierpieniu ulżyć w sposób ostateczny” – powiedziała.

Od redakcji: Już pojawiają się pierwsze owoce „prywatnej refleksji” Jerzego Owsiaka, który „nie popiera eutanazji, tylko wzywa do dyskusji o niej”. Stwierdzenie Magdaleny Środy jest ni mniej, ni więcej, jak wezwaniem do zabijania ludzi po urodzeniu. Ale tym przecież jest eutanazja.