Mali górale tworzą grupy kolędnicze i odwiedzają nieraz wszystkie domy w wiosce. Nie wstydzą się rozgłaszać Dobrej Nowiny.
Kolędnicy za chwilę ogłoszą dobrą nowinę o Dzieciątku w kolejnym domu
Jan Głąbiński
Kacper chodzi już do III klasy gimnazjum, ale nadal kolęduje. – Wszyscy chwalą nas za to, że mamy jeszcze ochotę na głoszenie Dobrej Nowiny po domach. Teksty kolędowania przygotowywałem sam – zapewnia. Występuje jako przewodnik góralski, a razem z nim chodzą jeszcze koledzy odgrywający Heroda, Śmierć i Diabła. Kacper do kolędowania zachęcił swoją młodszą siostrę Weronikę. Wspólnie z koleżankami mała góralka będzie kolędować także w święto Trzech Króli. – Jak mówiła mi babcia, najbardziej popularną postacią jest turoń – osadzony na kiju i z kłapiącą buzią. My go, oczywiście, też będziemy mieć – śmieje się Weronika.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.