Nitka żałoby i przędza uśmiechu

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 48/2012

publikacja 29.11.2012 00:00

Mieszkanie Barbary Purgał jest takim miejscem w Kutnie, gdzie można skosztować kazachskich frykasów i porozmawiać o poezji i literaturze.

Barbara Purgał z książką swojego ulubionego autora Fiodora Dostojewskiego Barbara Purgał z książką swojego ulubionego autora Fiodora Dostojewskiego
a Marcin Kowalik

Pani Barbara przez wiele lat uczyła języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym im. gen. Dąbrowskiego w Kutnie. Będąc na emeryturze, wydała dwa tomiki poezji. Mimo to nie nazywa siebie poetką. Twierdzi, że tylko pisze teksty i do pięt nie dorasta współczesnym poetom.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.