Otwarcie lotniska w Modlinie miało stać się impulsem dla rozwoju gospodarczego północnego Mazowsza. Pojawił się wreszcie plan, aby tak się stało.
Lotnisko w Modlinie położone jest
35 kilometrów na północny zachód od Warszawy, w powiecie nowodworskim. Graniczy z Zakroczymiem i Pomiechówkiem
Archiwum Portu Lotniczego Warszawa-Modlin
Pół roku temu w rozmowie z GN władze portu lotniczego przekonywały, że dla mieszkańców regionu nowe lotnisko będzie oznaczało nie tylko wzbogacenie ofert komunikacji lotniczej, ale także szansę na rozwój gospodarczy. W pobliżu budowanego portu miały powstać hotele, restauracje i punkty usługowe. Obecnie w planach jest utworzenie specjalnej strefy ekonomicznej.
Czekają na prace
Choć lotnisko w Modlinie nie miało najlepszego startu, a regularne rejsy pasażerskie rozpoczęły się dopiero w połowie lipca, to w ciągu kolejnych miesięcy ten drugi port lotniczy dla Warszawy i Mazowsza stał się atrakcyjnym konkurentem w przestrzeni żeglugi lotniczej. Na to, że zyska cały region w pobliżu lotniska, liczyli przede wszystkim mieszkańcy powiatu nowodworskiego oraz gmin Pomiechówek i Zakroczym.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.