Gdy nikt nie pyta, wiem

Krzysztof Łęcki

|

GN 46/2012

Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący, Który był, Który jest i Który przychodzi.Ap 4,8

Gdy nikt nie pyta, wiem Krzysztof Łęcki Roman Koszowskii /Foto Gość

Co to jest czas? Gdy nikt mnie nie pyta, wiem, co to jest. Kiedy jednak chcę to wyjaśnić, to nie wiem – wyznaje św. Augustyn. „Który był, Który jest i Który przychodzi” czytamy w Apokalipsie św. Jana. Dlaczego tak bardzo podkreśla się tu rozpięcie czasowe pomiędzy przeszłością („był”), teraźniejszością („jest”) i przyszłością („przychodzi” – nie „będzie”, ale właśnie – „przychodzi”)? Bóg jest wieczny, ale czy tym samym jest… poza czasem? Zrozumienie wieczności nie jest, jak widać (i jak można było oczywiście przypuszczać), prostsze niż wyjaśnienie, czym jest czas. Wielu filozofów poświęciło niemało życia, by rozwikłać, ba, choć przybliżyć relację Boga i czasu. Powiedzieć można na pewno tyle – gdy nikt nas nie pyta, wiemy, co to czas, i zdarza się nam odczuwać Bożą obecność. Kiedy jednak ktoś nas zapyta…

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.