Niepożądany Borg

Andrzej Grajewski

Czy kolejny polityk nie otrzyma urzędu dlatego, że jest przeciwnikiem aborcji?

Niepożądany Borg

Parlament Europejski staje przed ważną decyzją. Kandydatem na unijnego komisarza został maltański wicepremier i minister spraw zagranicznych Tonio Borg. Dzisiaj ma odbyć się jego przesłuchanie w Komisji zdrowia i środowiska. Nikt nie kwestionuje jego kompetencji oraz doświadczenia w pełnieniu ważnych urzędów publicznych. Problem w tym, że jeszcze jako minister sprawiedliwości i spraw wewnętrznych zdecydowanie występował przeciwko aborcji oraz uprzywilejowaniu związków homoseksualnych.

Dla europejskiej lewicy kwestionowanie poglądu, że związkom homoseksualnym należą się prawa i przywileje należne małżeństwom – jak się okazuje – jest fundamentalnym kryterium, przesądzającym o zdolności do pełnienia ważnych urzędów europejskich. Lewica już zaczęła ostrą kampanię, żądając od władz Malty, aby wycofała kandydaturę Borga. Jak dowodzą lewacy, jego kandydatura jest „niszcząca dla Europy” i zagraża „jakości świadczeń zdrowotnych dla milionów europejczyków”. Niemiecki eurodeputowany Holger Kramer (liberałowie) stwierdził otwarcie: Jeśli prawdą jest, że Borg występował przeciwko aborcji, jego kandydatura musi zostać odrzucona.

Niemiecka prasa charakteryzuje Borga jako ciemniaka, wychowanka szkół jezuickich oraz konserwatywnego katolika, negatywnie nastawionego do homoseksualistów. Szeroko komentowane są jego wcześniejsze wypowiedzi m.in. o tym, że „ustawa o związkach partnerskich dla homoseksualistów jest ostatnią rzeczą, jakiej teraz potrzebujemy”.

Jak widać spirala postępu i tolerancji rozwija się w Unii z zawrotną szybkością. W 2004 r. funkcji komisarza nie objął Rocco Buttiglione, gdyż w czasie przesłuchania powiedział, że uznaje homoseksualizm za grzech. Zaznaczył jednocześnie, że to jego prywatny pogląd, jako komisarz zaś będzie procedował według obowiązującego prawa. Obecnie wiele wskazuje na to, że kandydaturę Borga lewica skasowała, zanim cokolwiek zdążył powiedzieć. Po prostu oni wiedzą, że jeśli ktoś jest przeciwko aborcji, nie może pełnić odpowiedzialnych funkcji, gdyż zagraża „jakości świadczeń zdrowotnych” – że powtórzę to nad wyraz celne sformułowanie.

Debata wokół kandydatury Borga będzie ważnym sprawdzianem dla Brukseli i pozwoli ocenić, na ile aktualny jest nadal artykuł 10 unijnej Karty Praw Podstawowych, chroniący prawo każdego do wolności myśli, sumienia i religii.