Zapiski reżysera. O tym, jak Mała Tereska czuwała w trakcie podróży na Białoruś, opowiada autorka filmu „Bez jednego drzewa las lasem zostanie”.
Autorka filmu z operatorem Mieczysławem Chudzikiem prezentują nagrodę festiwalu „Magnificat”
Archiwum Dagmary Drzazgi
Nie wybierajcie się autem, mogą być kłopoty na granicy – powiedział Jurij Goroulev, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Filmów Chrześcijańskich „Magnificat” na Białorusi. Bardzo chcieliśmy tam pojechać – nasz film dokumentalny „Bez jednego drzewa las lasem zostanie”, opowiadający o życiu i tragicznej śmierci ks. Jana Machy z Chorzowa, zakwalifikował się do konkursu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.