Kwiaty spod wulkanu

Agata Combik

|

04.10.2012 00:15 Gość Wrocławski 40/2012

publikacja 04.10.2012 00:15

Różaniec. Bartolo Longo – kiedyś satanista, dziś błogosławiony – krzewił tę modlitwę obok starożytnych ruin, w cieniu Wezuwiusza. We Wrocławiu rozkwita ona u stóp innego szczytu – góry Karmel. W karmelitańskiej parafii pw. Opieki św. Józefa przybiera kształt Nowenny Pompejańskiej i róż – tradycyjnych i nie tylko.

„Słodki łańcuchu, który łączysz nas z Bogiem, więzi miłości (...), wieżo ocalenia od napaści piekła; bezpieczny porcie w morskiej katastrofie!” – pisał o Różańcu bł. Bartolo „Słodki łańcuchu, który łączysz nas z Bogiem, więzi miłości (...), wieżo ocalenia od napaści piekła; bezpieczny porcie w morskiej katastrofie!” – pisał o Różańcu bł. Bartolo
Agata Combik

Anna Kaczmarek wspomina, jak usłyszała o nowennie od koleżanki, Magdy. – Miała wtedy troje malutkich dzieci, do których pewnie musiała wstawać nocą, tymczasem budziła się godzinę wcześniej po to, żeby się pomodlić – wspomina. – Dla mnie był to szok. Potem jednak sama odmówiłam nowennę i... zrozumiałam ją.

Adwokat, co znalazł obronę

Wszystko zaczęło się od Bartolo Longi (1841–1926), włoskiego adwokata, który w czasie studiów zaangażował się w praktyki okultystyczne, w satanizm. Z pomocą przyjaznych osób nawrócił się, ale czasem nękała go niepewność co do swego zbawienia. Gdy raz spacerował w odludnym zakątku w okolicach Pompejów, usłyszał w sercu głos, mówiący, że kto szerzy Różaniec, nie zginie; będzie zbawiony. Bartolo szerzył go odtąd do końca życia. Do krzewienia Różańca wśród ubogich ludzi, nieznających podstawowych modlitw, wykorzystywał m.in. loterie, organizował festyny. Otrzymał dla Doliny Pompejańskiej obraz Matki Bożej Różańcowej – potem słynący łaskami, ale przed renowacją i przemalowaniem ponoć bardzo brzydki, z Madonną o niezbyt miłym wyrazie twarzy. Wizerunek, wkrótce otoczony czcią, został najpierw przewieziony na miejsce w wozie z obornikiem... Skromny początek, trudy i przeszkody nie zniechęciły wytrwałego adwokata. Pani Ewa z parafii pw. Opieki św. Józefa pokazuje zbiór publikacji o zadziwiającej działalności dawnego satanisty, dzięki któremu ostatecznie obok ruin starych Pompejów, zniszczonych w 79 r. przez wybuch wulkanu, wyrosło znane sanktuarium.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.