Małe Srebrne Myśli

ks. Jerzy Szymik

|

GN 35/2012

publikacja 30.08.2012 00:15

Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie, Dwie tylko: p o e z j a i d o b r o ć... i więcej nic... C. K. Norwid

Małe Srebrne Myśli rysunki Alicji Muchy

... gdy Jesień przychodzi, wziąć plecak i książki i uczyć się pilnie. Tak, tak... Ale ja właściwie nie o tym. Choć nie, jednak o tym: o dzieciach i książkach. • Teksty 9-letniej wówczas Alicji Muchy przysłała mi jej siostra Agata jakieś dwa lata temu, na przełomie 2010 i 2011 roku. Przepisuję tu dwa z nich: książeczkę i wiersz. Agata zadbała o ich wersję komputerową. Ona też poprawiła nieco interpunkcję i dodała komentarze (w nawiasach). Pierwszy tytuł pochodzi ode mnie, drugi od Ali. Miłej lektury!

1. Diana, czyli Wacek, czyli Felek

Wstęp Ta książka opowiada o życiu pieska. Są to opowieści i zalecenia. Piesek nazywa się Wacek albo Diana, nie wiadomo co to jest – piesek czy suczka. O autorce Autorką jest mała dziewczyna, ma 8 lat. (tu następowało kilka linijek tekstu, ale Ala je zakorektorowała).

Pierwsze 3 dni

Urodził się 18 listopada 2009 r. Usłyszałam piski gdzieś z Azinej budy. Domyśliłam się, że Aza ma pieski, ale okazało się, że ma tylko jednego, ślicznego, czarnego, z białym kołnierzem. Zaczęłam skakać z radości i przychodziłam codziennie. Wacek lub Diana – zapisałam, by nie zapomnieć. To będzie duży pies, taki jak Aza. Saba – córka Azy – urodziła się w kwietniu, a jest wielka, że już równa z Azą. Dostała się w dobre ręce. Mały ciągle tylko je i piszczy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.