Na setkach sympozjów i katechez poświęconych nowej ewangelizacji powtarzano od lat: trzeba wyjść z Ewangelią na zewnątrz. W tym roku w kilku miejscach w Polsce wreszcie zaczęto to realizować. Na wielką skalę.
Blisko 15 tys. wiernych świętowało 40. urodziny diecezji koszalińskiej na stadionie Gwardii Karolina Pawłowska
Stary niedźwiedź mocno śpi – można zaśpiewać o wielu naszych diecezjach. Jak duszpastersko rozbudzić uśpioną diecezję albo gigantyczne miasto? Jak dotrzeć do tych, którzy omijają kościoły szerokim łukiem i jednocześnie rozpalić na nowo charyzmat w tych, którzy na niedzielnych Mszach dyskretnie ziewają z nudów? Przyjrzyjmy się czterem zakrojonym na wielką skalę ewangelizacjom Anno Domini 2012. Zaczynamy od Pomorza…
Jeszcze dalej niż północ
„Kto by się spodziewał, że odrodzenie duchowe Polski przyjdzie z północy?” – półżartem rzucili przed miesiącem członkowie wspólnoty Przymierze Miłosierdzia. Rozmawialiśmy w Szczecinie. Tuż przed rekolekcjami, które mieli poprowadzić ojcowie Antonello i Enrique. Młodzi wspominali to, co przed miesiącem działo się w Koszalinie – manifestację mocy Ducha Świętego w czasie rekolekcji dla kapłanów. – Dlaczego ksiądz biskup zaprosił diecezjan do świętowania 40-lecia diecezji na stadion, a nie jak Pan Bóg przykazał do katedry? – prowokował bp. Edwarda Dajczaka ks. Tomasz Jaklewicz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.