Macie u siebie skarb

GN 31/2012

publikacja 02.08.2012 00:15

O islamie, nowej ewangelizacji i polskich inspiracjach z Francisco Javierem Martínezem, arcybiskupem Granady, rozmawia Leszek Śliwa.

Macie u siebie skarb Francisco Javier Martínez Fernández Ur. w 1947 w Madrycie, od 1985 r. biskup pomocniczy archidiecezji madryckiej, od 1996 ordynariusz diecezji Kordoba, od 2003 r. metropolita archidiecezji Granady. Doktor filozofii i filologii języków semickich. Roman Koszowski

Leszek Śliwa: Granada przez prawie osiem stuleci była miastem arabskim. Ale czy to tylko historia? Prawie wszystkie sklepy z pamiątkami otaczające katedrę należą dziś do muzułmanów. Po co je wykupili: z sentymentu czy dla biznesu?

Abp Francisco Javier Martínez: – Granada stała się obecnie symbolem dla całego świata islamu. I nie chodzi o sentyment związany z zabytkami. Pojawiła się tendencja, w moim przekonaniu całkiem świadoma, by odzyskać Granadę dla islamu i pokazać, że należy ona do muzułmanów.

Co może zrobić Kościół, aby się temu przeciwstawić. Walczyć? Prowadzić dialog?

– Jedyna możliwa reakcja wobec islamu czy islamizacji to świętość. Święty lud, świadomy swej pamięci, swej historii, swej kultury to jedyna prawdziwa odpowiedź. Koncepcja walki nie jest właściwa dla Kościoła. A dialog? Dialog z islamem nie jest łatwy, ale pamiętajmy, że muzułmanie to też ludzie odkupieni przez Chrystusa. Być może zamiast dialogu z islamem trzeba więc prowadzić dialog z muzułmanami, którzy są naszymi sąsiadami, kolegami z pracy. Można żyć obok siebie, traktować się z szacunkiem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.