Anioł szatana

ks. Artur Malina

|

GN 27/2012

Określenie przyczyny cierpienia św. Pawła nie jest dosłownie tłumaczone, lecz nowożytne przekłady mówią o wysłanniku szatana.

Anioł szatana

Czym dokładnie jest to cierpienie? Rzeczownik skolops oznacza ostro zakończony przedmiot: oścień, kolec, cierń czy drzazgę. Czy chodzi więc o jakąś chorobę apostoła, dobrze znaną adresatom listu w Koryncie? Pawłowi towarzyszył św. Łukasz, którego apostoł nazywa umiłowanym lekarzem (Kol 4,14). Ta charakterystyka pojawia się w liście zawierającym znamienne słowa o cierpieniach doświadczanych w ciele: „Ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1,24). Niektórzy próbują je zdiagnozować jako objawy chronicznej choroby: bóle reumatyczne albo napady padaczki.

Jeśli nawet we wczesnej fazie działalności apostolskiej św. Paweł chorował (np. Ga 4,13), a w późniejszym jej okresie mogły go dręczyć schorzenia typowe dla starszego wieku, to wzmianka o cierniu odnosi się do cierpienia towarzyszącego mu przez cały czas tej działalności. Nie było ono jakąś słabością fizyczną. Opisy jego aktywności apostolskiej pokazują, że był on człowiekiem bardzo mocnym duchowo i wystarczająco silnym fizycznie. Podróże przedstawiane w Dziejach Apostolskich liczyły tysiące kilometrów. Nawet niełatwe trasy pokonywał w większości pieszo.

W identyfikacji znaczenia metafory kolca służy pomocą rozpowszechniony w judaizmie i chrześcijaństwie grecki przekład Starego Testamentu. W tłumaczeniu Septuaginty rzeczownik oznaczający cierń nie odnosi się do choroby ciała, lecz ma znaczenie metaforyczne. Pozostawienie Kananejczyków w Ziemi Obiecanej miało zabezpieczyć Izraelitów przed złudzeniem bezpieczeństwa, a więc przed pychą: „Jeśli jednak mieszkańców kraju nie wypędzicie przed sobą, będą ci, którzy pozostaną, jakby cierniami dla waszych oczu i kolcami dla waszych boków; oni to będą was uciskać w kraju, gdzie zamieszkacie” (Lb 33,55; podobnie zobrazowana jest wrogość sąsiadów Izraela w Ez 28,24). Natomiast dla apostoła tym bolesnym kolcem – również chroniącym przed pychą – były nieustanne prześladowania. Doznawał ich nie tylko od pogan i Żydów odrzucających naukę o Chrystusie, ale nawet ze strony chrześcijan podających się za apostołów Jezusa. W następnym rozdziale tego samego listu tę ich uzurpację porównuje do postępowania szatana podającego się za anioła światłości (2 Kor 11,13-14).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.