Wątpię w motyw rabunkowy

Bogumił Łoziński

|

10.05.2012 00:15 GN 19/2012

publikacja 10.05.2012 00:15

Rozmowa z Jerzym Jachowiczem, dziennikarzem śledczym, specjalizującym się w problematyce przestępczości zorganizowanej.

Wątpię w motyw rabunkowy Przebieg śledztwa wskazuje na niewątpliwą nieudolność, niechlujstwo i liczne patologie jakimi jest obarczona polska policja – mówi Jerzy Jachowicz PAP/Andrzej Rybczyński

Bogumił Łoziński: Na ile możliwe jest, że do zabójstwa gen. Papały doszło przy okazji napadu rabunkowego?

Jerzy Jachowicz: – Tę wersję traktuję z ogromną nieufnością. Zawodowi złodzieje samochodów nigdy nie używali do kradzieży broni, czasem stosowali przemoc, ale większości napadów dokonywali, gdy auta były puste. Załóżmy jednak, że złodziej miał broń. Strzał oddano z pistoletu z tłumikiem prosto w głowę, do tego pocisk miał stępiony czub, co uniemożliwia identyfikację broni, nie znaleziono też łuski, co oznacza, że zabójca ją zabrał albo strzelał ze specjalnego rękawa. Takich metod używają zawodowi zabójcy, a nie złodzieje samochodów. Daewoo generała było poślednim samochodem, a szajka „Patyka” kradła luksusowe auta, najczęściej na zamówienie. Oni grasowali w pięć osób, to nieprawdopodobne, aby przez 14 lat nikt z nich nie sypnął o zabójstwie.

Czy dotychczasowy główny wątek śledztwa – zlecenie zabójstwa przez mafię – jest wciąż aktualny?

– Wydaje się, że jest on prawdziwy. Można mieć wątpliwości co do Boguckiego, jego rozpoznała tylko żona generała, a on uporczywie twierdzi, że jest niewinny. Natomiast wątek Mazura jest bardzo prawdopodobny. Drugi z oskarżonych Andrzej Z. ps. Słowik zeznał, że wraz z Mazurem szukał zabójcy, któremu chcieli zlecić zlikwidowanie gen. Papały.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.