Lewicowe in vitro niekonstytucyjne

Bogumił Łoziński

Bardzo prawdopodobne, że projekty SLD, Ruchu Palikota oraz liberalny PO, dotyczące metody in vitro, są niezgodne z naszą konstytucją.

Lewicowe in vitro niekonstytucyjne

Obecnie w Sejmie są procedowane dwa projekty regulujące kwestię sztucznego zapłodnienia: SLD oraz Ruchu Palikota, oba niemal identyczne, różnią się jedynie nieistotnymi szczegółami. Jednak Biuro Analiz Sejmowych zgłosiło wobec nich wątpliwości co do zgodności z prawem, dlatego trafiły do sejmowej komisji ustawodawczej. W czasie obrad tej komisji poseł PO Jacek Żalek postawił wniosek, aby oba zbadać, czy oba projekty są zgodne z naszą Konstytucją. Konkretnie chodzi o zgodność z art. 38. Konstytucji, który mówi, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”. Tymczasem propozycje lewicy zezwalają nie tylko na tworzenie zarodków zapasowych i ich mrożenie, ale dopuszczają też ich selekcję i niszczenie. Komisja przyjęła jego wniosek i teraz lewicowe propozycje badają konstytucjonaliści.

Jednak negatywna ocena komisji ustawodawczej nie tylko może spowodować odrzucenie projektów lewicowych, ale także posłanki PO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która ma go złożyć w Sejmie w najbliższym czasie. W jej propozycji jest co prawda zakaz zabijania ludzkich zarodków, ale zezwala ona na wytwarzanie ich dowolnej liczby i mrożenie, bez określenia co się z nimi stanie, a więc nie ma gwarancji prawnej chroniącej ich życie.

Jeśli komisja orzeknie, że tworzenie zarodków nadliczbowych i ich mrożenie jest sprzeczne z prawną ochroną życia, którą gwarantuje nasza Konstytucja, oznaczać to będzie, że w Sejmie będą mogły być procedowane projekty całkowicie zakazujące in vitro, co jest zgodne z nauczaniem Kościoła, a taki zgłosił w poprzedniej kadencji Sejmu poseł PiS Bolesław Piecha, albo zakładające, że wszystkie wytworzone zarodki będą wszczepiane do organizmu kobiety, a takie rozwiązanie przewiduje projekt posła PO Jarosława Gowina. Oba mają w najbliższym czasie mają zostać ponownie złożone w Sejmie.