Od 23 do 26 marca papież Benedykt XVI odwiedza Meksyk i Kubę. To pierwsza w tym roku zagraniczna podróż Ojca Świętego.
Kubańscy katolicy od kilku miesięcy przygotowywali się na przyjęcie papieża w swoim kraju Agencja Gazeta/AP Photo/Ariana Cubillos
Etap pierwszy – meksykański wydaje się dosyć spokojny (kiedy zamykaliśmy ten numer GN, papież dopiero szykował się do podróży; gdy Państwo czytają ten tekst, Ojciec Święty opuszcza Meksyk). Na trasie papieskiej pielgrzymki znalazły się miasta: Léon, Guanajuato – stolica stanu o tej samej nazwie i Silao – położone u stóp góry Cerro del Cubilete z monumentalnym posągiem Chrystusa Króla. Ze względu na warunki klimatyczne i położenie na wysokości ponad 2 tys. m n.p.m. Ojciec Święty zrezygnował z wizyty w sanktuarium w Guadalupe na przedmieściach meksykańskiej stolicy.
Więcej zainteresowania budzi podróż Benedykta XVI na Kubę, od dziesięcioleci rządzoną przez komunistyczny reżim. To druga wizyta następcy św. Piotra w tym kraju. W 1998 r. wyspę odwiedził Jan Paweł II. Podobnie jak teraz Benedykt XVI, odprawił Mszę św. na placu Rewolucji w Hawanie i odwiedził Santiago de Cuba, gdzie polecił Kubańczyków szczególnej opiece Madonny z El Cobre.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.