Fałszują nawet konkurs Eurowizji

Stefan Sękowski/Gazeta Wyborcza

publikacja 26.02.2012 10:46

Aleksander Łukaszenko nakazał zbadanie wyboru białoruskiego reprezentanta.

Fałszują nawet konkurs Eurowizji Alaksander Łukaszenka www.kremlin.ru / CC-SA 3.0

- Wyniki finału głosowania okazały się sfałszowane. Winnych ustalimy w ramach dochodzenia kryminalnego - stwierdził białoruski prezydent. 14 lutego podczas telewizyjnego plebiscytu Eurofest nasi wschodni sąsiedzi wybierali swojego reprezentanta na tegoroczny festiwal Eurowizji. Zarówno w głosowaniu sms-owym, jak i w świetle werdyktu jury wygrała Alena Łanskaja.  Jednak niedługo po ogłoszeniu wyników do internetu wyciekło rozporządzenie władz Witebska i Mohylewa zobowiązujące pracowników, studentów i uczniów z tych miast, by głosowali właśnie na nią.

Choć zdaniem niektórych dziennikarzy muzycznych wybory przedstawiciela Białorusi są fałszowane co roku, skandal był tym razem na tyle wielki, że nie dało się tego faktu ukryć. Prezydent udzielił publicznej nagany ministrowi kultury i szefowi państwowego koncernu medialnego Belteleradiokompania. Na konkurs, który odbędzie się pod koniec maja w Baku w Azerbejdżanie, pojedzie zespół Litesound, który zajął oficjalnie 2. miejsce.