Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Mt 6,5
Krzysztof Łęcki Roman Koszowskii /Foto Gość
Wielu wie, a przynajmniej wydaje im się, że wiedzą, jak się dobrze modlić. Inni mają/miewają w tym względzie, mniej czy bardziej skrywane, wątpliwości. Jeszcze inni tak naprawdę nad kwestią dobrej modlitwy specjalnie się nie zastanawiają. Jedni modlą się żarliwie, inni dość bezrefleksyjnie powtarzają wyuczone w dzieciństwie formułki. Zatem jak się modlić? W Ewangelii według św. Mateusza Jezus podaje dwa warunki dobrej modlitwy: zaleca brak ostentacji, wszak modlimy się do Boga, nie po to, żeby nas ludzie widzieli; i krytykuje modlitewne wielomówstwo cechujące pogan. To dwie ważne, chociaż niełatwe sprawy. Pierwsza – unikać ostentacji, choć jednocześnie nie wstydzić się modlitwy. I druga – rozmawiać z Bogiem, posiłkując się słowami znanych modlitw. Ostatecznie bowiem liczy się autentyczność, a nie grandilokwencja.
Czytania na dziś:
Jl 2,12-18; Ps 51; 2 Kor 5,20-6, 2; Mt 6,1-6.16-18
Środa Popielcowa
IV tydzień psałterza
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.