Co najmniej 10 miesięcy na usunięcie wraku

PAP

publikacja 07.02.2012 14:16

Po katastrofie statku Costa Concordia, który 13 stycznia wpłynął na skały u wybrzeży wyspy Giglio na Morzu Tyrreńskim, znaleziono ciała 17 osób, a 15 jest zaginionych - taki ostateczny bilans przedstawił we wtorek szef włoskiej Obrony Cywilnej Franco Gabrielli.

Co najmniej 10 miesięcy na usunięcie wraku Według optymistycznych scenariuszy potrzeba od siedmiu do 10 miesięcy na usunięcie wraku wycieczkowca LUCA ZENNARO/PAP/EPA

Gabrielli, mianowany rządowym komisarzem po tej katastrofie, poinformował w Senacie, że wśród osób uznanych za zaginione jest 4 Włochów, 6 Niemców, 2 Francuzów, 2 Amerykanów i jeden obywatel Indii.

Szef Obrony Cywilnej podkreślił jednocześnie, że według optymistycznych scenariuszy potrzeba od siedmiu do 10 miesięcy na usunięcie wraku wycieczkowca, leżącego u brzegów wyspy. Wyjaśnił, że statek zostanie podzielony na mniejsze fragmenty, co - jak dodał - jest łatwiejsze niż usunięcie go w całości. Zauważył, że proces ten będzie jednak bardzo złożony.

Na razie - jak zapewnił Gabrielli - nie ma zagrożenia dla środowiska.

Z powodu pogorszenia się pogody do tej pory nie rozpoczęto wypompowywania paliwa z Concordii. Przygotowania do tej operacji były wielokrotnie przerywane.