Benedykt XVI: Umiejmy rozpoznać powołanie

KAI

publikacja 15.01.2012 13:17

O znaczeniu powołaniu Bożego i kroczenia za nim w swoim życiu mówił Benedykt XVI w rozważaniach przed dzisiejszą (15 stycznia) modlitwą Anioł Pański na Placu św. Piotra w Watykanie.

Benedykt XVI Benedykt XVI
Także powołanie do bezpośredniego naśladowania Jezusa, wyrzekając się założenia własnej rodziny, aby poświęcić się wielkiej rodzinie Kościoła, przechodzi zwykle przez świadectwo i propozycję „starszego brata”, zazwyczaj kapłana
Jakub Szymczuk/GN

Po jej odmówieniu papież udzielił zebranym błogosławieństwa apostolskiego, a następnie przypomniał, że dzisiejsza niedziela jest Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy oraz wezwał do modlitw w ich intencji. Przypomniał też o nadchodzącym Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan (18-25 stycznia). Następnie papież pozdrowił zgromadzonych na modlitwie wiernych kolejno po francusku, angielsku, niemiecku, hiszpańsku i polsku.

W naszym języku Benedykt XVI powiedział: "Serdeczne pozdrowienie kieruję do wszystkich Polaków. Dzisiaj w Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy w szczególny sposób pamiętamy w modlitwie o przebywających na obczyźnie. Przedmiotem naszej refleksji są 'Migracje a nowa ewangelizacja'. Niech pomoże nam ona lepiej zrozumieć potrzeby migrantów i uchodźców, a szczególnie ich pragnienie spotkania z Bogiem. Wam wszystkim, a zwłaszcza Polakom żyjącym poza granicami ojczyzny, z serca błogosławię".

Oto pełny  tekst rozważań papieskich:

Drodzy bracia i siostry!

W czytaniach biblijnych na dzisiejszą niedzielę – drugą w okresie zwykłym – pojawia się temat powołania: w Ewangelii jest to powołanie pierwszych uczniów przez Jezusa, a w pierwszym czytaniu jest to powołanie proroka Samuela. W obu przypadkach podkreśla się znaczenie postaci, która odgrywa rolę pośrednika, pomagając osobom powołanym do rozpoznania głosu Bożego i do pójścia za nim. W przypadku Samuela chodzi o Helego – kapłana świątyni w Szilo, w której przechowywano Arkę Przymierza przed przewiezieniem jej do Jerozolimy. Pewnej nocy Samuel, który był jeszcze chłopcem i od dzieciństwa żył, posługując w świątyni, trzy razy z rzędu słyszał we śnie, że ktoś go woła i pobiegł do Helego. Ale to nie on go wzywał. Za trzecim razem Heli zrozumiał i rzekł do Samuela: „Gdyby ktoś cię wołał, odpowiedz: Mów, Panie, bo sługa Twój słucha” (1 Sm 3, 9). Tak też się stało i od tej pory Samuel nauczył się rozpoznawać słowa Boga i stał się Jego wiernym prorokiem. W przypadku uczniów Jezusa pośrednikiem jest Jan Chrzciciel. W istocie Jan miał szeroki krąg uczniów, a wśród nich były także dwie pary braci Szymon i Andrzej oraz Jakub i Jan – rybacy z Galilei. To właśnie dwóm z nich Jan Chrzciciel wskazał Jezusa, nazajutrz po Jego chrzcie w Jordanie. Wskazał Go im, mówiąc: „Oto Baranek Boży” (J 1, 36), co było równoznaczne z powiedzeniem: Oto Mesjasz. I obaj poszli za Jezusem, pozostali z Nim na długo i przekonali się, że był On naprawdę Chrystusem. Zaraz powiedzieli to innym i tak powstał zalążek tego, co stało się kolegium apostołów.

W świetle tych dwóch tekstów chciałbym podkreślić decydującą rolę kierownictwa duchowego na drodze wiary, a zwłaszcza w odpowiedzi na powołanie do szczególnego ofiarowania się na służbę Bogu i Jego ludowi. Już sama wiara chrześcijańska, sama w sobie, zakłada głoszenie i dawanie świadectwa, polega bowiem na przyjęciu dobrej nowiny, że Jezus z Nazaretu umarł i zmartwychwstał i że jest Bogiem. A zatem także powołanie do bezpośredniego naśladowania Jezusa, wyrzekając się założenia własnej rodziny, aby poświęcić się wielkiej rodzinie Kościoła, przechodzi zwykle przez świadectwo i propozycję „starszego brata”, zazwyczaj kapłana. Nie wolno przy tym zapominać o podstawowej roli rodziców, którzy swoją prawdziwą i radosną wiarą i miłością małżeńską ukazują dzieciom, że jest piękne i możliwe zbudowanie całego swojego życia na miłości Boga.

Drodzy przyjaciele, módlmy się do Maryi Panny za wszystkich wychowawców, szczególnie za kapłanów i rodziców, aby mieli pełną świadomość wagi swej roli duchowej i aby przyczyniali się do tego, że w młodych będzie nie tylko dokonywał się rozwój ludzki, ale także dojrzewała odpowiedź na wezwanie Boże, aby powiedzieć: „Mów Panie, bo sługa Twój słucha”.

Po odmówieniu z wiernymi modlitwy maryjnej i udzieleniu im błogosławieństwa apostolskiego Ojciec Święty powiedział jeszcze po włosku:

Drodzy bracia i siostry,

Dziś obchodzimy Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Miliony osób są włączone w zjawisko migracji, ale nie są one liczbami! Są mężczyznami i kobietami, dziećmi, młodymi i ludźmi w podeszłym wieku, którzy szukają miejsca, gdzie można żyć w pokoju. W swym przesłaniu na ten Dzień zwróciłem uwagę na temat „Migracje a nowa ewangelizacja”, podkreślając, że migranci są nie tylko odbiorcami, ale także głównymi postaciami głoszenia Ewangelii we współczesnym świecie. W tym kontekście z radością pozdrawiam serdecznie przedstawicieli wspólnot emigrantów w Rzymie, obecnych dzisiaj na Placu św. Piotra.

Pragnę przypomnieć, że od 18 do 25 bieżącego miesiąca odbędzie się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Zachęcam wszystkich, na szczeblu osobistym i wspólnotowym, do zjednoczenia się duchowo, a tam, gdzie to jest możliwe, również praktycznie, aby prosić Boga o dar pełnej jedności wśród uczniów Chrystusa.