Człowiek podobny jest do tchnienia wiatru, dni jego jak cień mijają. Ps 144,4
Krzysztof Łęcki Roman Koszowskii /Foto Gość
Pewien francuski myśliciel stwierdził wiele lat temu, że „śmierć jest skandalem”. Nie sposób skryć uderzającego infantylizmu, jakim naznaczone jest oburzenie paryskiego pisarza i dramaturga. Jeśli przytoczyłem jego slogan (bo to slogan, nie myśl), to tylko dlatego, że oddaje on dobrze granice myślenia świata bez Boga, za to z Człowiekiem-Bogiem w roli głównej i zresztą jedynej.
Inny, o niebo poważniejszy, filozof Błażej Pascal, żył w wieku XVII, nie był producentem etykietek (takich jak egzystencjalizm), ale niezwykle twórczym myślicielem. Dla niego człowiek był tylko trzciną, ale trzciną myślącą. Dla psalmisty człowiek jest ledwie tchnieniem wiatru, którego dni (i dokonania) mijają jak cień. Nie dlatego, że są nieistotne, ale dlatego, że dokonują się w cieniu mijających dni, w cieniu śmierci.
Czytania na dziś:
1 Sm 17,32-33.37.40-51; Ps 144; Mk 3,1-6
dzień powszedni
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.