Ważna rola świętego Józefa

Leszek Śliwa

|

GN 51-52/2011

publikacja 22.12.2011 00:15

Widzimy leżącą na posłaniu Maryję, tulącą Dzieciątko, a w tle dziurawy dach stajenki, wołka i osiołka…

Ważna rola świętego Józefa Konrad von Soest „Boże Narodzenie” tempera na desce, 1403. Ewangelicki kościół parafialny Bad Wildungen

Wydawałoby się, że nic na tym obrazie nie odbiega od standardowych przedstawień Bożego Narodzenia. A jednak tak nie jest, dzięki nieschematycznemu pokazaniu postaci świętego Józefa. Już samo namalowanie go na pierwszym planie jest ciekawym, oryginalnym rozwiązaniem. Józef zwykle przecież na obrazach Bożego Narodzenia jest skryty w cieniu, stojący gdzieś daleko. Czasami artyści w ogóle go nie uwzględniali w kompozycji swych dzieł.

Tymczasem Konrad von Soest wyraźnie chciał „oddać sprawiedliwość” temu cichemu (w Biblii nie zapisano ani jednego słowa padającego z jego ust) świętemu. Józef klęczy nad skrzesanym przez siebie ogniskiem, za chwilę podgrzeje strawę. Wspaniale wywiązuje się ze swej roli opiekuna Jezusa i Maryi. Podtrzymywanie ognia ma tu także znaczenie symboliczne, jako dbanie o domowe ognisko, czyli miłość w rodzinie. Poza Świętą Rodziną artysta z Dortmundu namalował jeszcze jednego człowieka. W tle po prawej stronie widzimy pastuszka otoczonego owcami, wpatrującego się w anioła, który właśnie oznajmia mu Dobrą Nowinę.

Ma to nam przypominać, że właśnie pasterze jako pierwsi oddali pokłon Panu. Obok pastuszka osioł i wół posilają się sianem. O obecności w stajence tych zwierząt nie ma wprawdzie w Piśmie Świętym ani słowa, ale na trwałe weszły one do tradycji Bożego Narodzenia, pojawiając się np. w kolędach. „Boże Narodzenie” jest jedną ze scen poliptyku ołtarzowego, ukazującego najważniejsze wydarzenia z ziemskiego życia Jezusa. Środkowa część przedstawia ukrzyżowanie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.