Polski raport w sprawie katastrofy smoleńskiej

Bogumił Łoziński

|

GN 51-52/2011

publikacja 22.12.2011 00:15

Raport polskiej komisji badającej katastrofę smoleńską, na której czele stał minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller, został ogłoszony 29 lipca.

Polski raport w sprawie katastrofy smoleńskiej Minister Jerzy Miller przedstawił raport polskiej komisji badającej okoliczności katastrofy smoleńskiej PAP/Paweł Supernak

Z liczącego ponad 300 stron dokumentu wynika, że polscy piloci byli źle wyszkoleni i popełnili poważne błędy, rosyjscy kontrolerzy lotu podawali nieprawdziwe informacje, samolot do momentu zderzenia był sprawny. Nie ma dowodów na to, że do tragedii doszło w wyniku zamachu. Nie było także żadnych nacisków na pilotów.

Po ogłoszeniu raportu do dymisji podał się minister obrony narodowej Bogdan Klich, 36. Pułk Lotnictwa Transportowego, który woził polskich polityków, został rozwiązany, a prokuratura postawiła zarzuty dwóm jego dowódcom. Wszczęto też śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez BOR. Mimo ewidentnych zaniedbań ze strony ministrów przygotowujących prezydencki lot, komisja zdjęła z nich odpowiedzialność za tragedię.

Choć raport przedstawiał szeroki obraz okoliczności katastrofy,  jest niekompletny. Komisja pracowała na kopiach czarnych skrzynek, nie miała dostępu do wraku samolotu, a strona rosyjska nie udostępniła jej części dowodów. Nadal czekamy więc na pełne wyjaśnienie przyczyn tragedii.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.