Ciało religii nieobce

Zbigniew Nosowski

|

GN 51-52/2011

Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. J 1,14

Ciało religii nieobce

To słowa wyśpiewane tysiące razy w kolędach, odmawiane po wielekroć w modlitwie „Anioł Pański”, powtarzane niemal do znudzenia w kazaniach. Słowa dobrze znane, oswojone, zwyczajne, oczywiste. A przecież wyrażają one treść absolutnie nadzwyczajną i nieoczywistą! Skoro odwieczny Bóg się rodzi, to truchleje moc, krzepnie ogień, ciemnieje blask, niemożliwe staje się możliwe, Nieskończony ma granice… Chrześcijaństwo jest religią Wcielenia. Na tym polega unikatowość i genialność naszego rozumienia Boga! Skoro Bóg stał się człowiekiem, to i całe nasze życie powinno stać się wcieleniem wiary w Niego. Chrześcijaństwo nie jest religią obcą światu, obcą ciału. Tu chodzi o konkretnych ludzi i konkretne życiowe sprawy. To jest nasze wcielenie.

Czytania na dziś:

1 J 2,18-21; Ps 96; J 1,1-18

siódmy dzień w oktawie Bożego Narodzenia

 


 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.