Izrael nie zaatakuje Iranu

PAP

publikacja 01.12.2011 09:43

Izraelski minister obrony Ehud Barak wykluczył "obecnie" - jak podkreślił w czwartek w publicznym radiu - atak na irańskie instalacje nuklearne. Dodał jednak, że irański program atomowy jest nie do przyjęcia.

Izrael nie zaatakuje Iranu Ehud Barak odrzuca "obecnie" możliwość ataku Izraela na instalacje nuklearne Iranu Roman Koszowski/GN

"Nie mamy zamiaru obecnie podejmować żadnych działań. Nie trzeba angażować się w wojnę, gdy nie jest to konieczne" - zaznaczył Barak.

Jak wskazał, stanowisko Iranu nie zmieniło się w trzech kwestiach. "Nuklearny Iran jest nie do przyjęcia, jesteśmy zdeterminowani temu zapobiec i dostępne są wszelkie opcje" - podkreślił izraelski minister.

Odnosząc się bezpośrednio do ewentualnego konfliktu, Barak zapewniał, że jeśli Izrael "będzie zmuszony do działania, nie będziemy mieć 50 tys. ofiar, 5 tys. czy nawet 500".

Napięcia między Teheranem a społecznością międzynarodową zaostrzyły się po ujawnieniu w tym miesiącu raportu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), z którego wynika, że Iran, wbrew zaprzeczeniom, prowadzi tajne prace nad bronią jądrową. Iran twierdzi, że program ma charakter wyłącznie cywilny.

Barak z uznaniem wypowiedział się także o reakcji Wielkiej Brytanii na atak na jej placówki dyplomatyczne w Teheranie. W środę brytyjskie MSZ oświadczyło, że ambasada w Teheranie, którą zaatakowali we wtorek manifestanci, została zamknięta, a cały personel dyplomatyczny będzie wycofany. Zapowiedział też zamknięcie irańskiej ambasady w Londynie w ciągu 48 godzin.