Chiny zakazały dystrybucji „Katynia” Andrzeja Wajdy, bo – zdaniem cenzury – „ideologia filmu nie zgadza się z punktem widzenia władz”.
Chiny uchodzą za kraj nowoczesny i otwarty. Zakaz dystrybucji filmu, pokazującego komunistyczną zbrodnię, dowodzi, że to fałszywy obraz. Chińscy komuniści, choć pozują na liberałów, nie odcinają się od swych korzeni fot. MATERIAŁY PRASOWE
O swojej decyzji władze oficjalnie poinformowały właściciela filmu. W ten sposób „Katyń” stał się pierwszym oficjalnym „półkownikiem” w Chinach.
Jacek Bromski, przewodniczący Stowarzyszenia Filmowców Polskich, który przebywał ostatnio w Chinach, w wypowiedzi dla PAP poinformował, że film Wajdy bez trudu można kupić na pirackich płytach na chińskich bazarach.
Film dostępny jest także na youku.com, czyli chińskim odpowiedniku YouTube’a.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.