W Guantánamo nie ma osób przypadkowych. Co dziewiąta z wypuszczonych powróci wprost do działalności terrorystycznej.
Konrad Szymański
fot. HENRYK PRZONDZIONO
Dlatego radziłbym ostrożność w udzielaniu rad Ameryce i Unii.
Polska nie należała do krajów, które głośno domagały się zamknięcia Guantánamo.
Nie ma więc żadnego powodu, byśmy przyjmowali dziś kogokolwiek z osadzonych.
Strasburg, 3 lutego 2009
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.