Bóg, dolar, ojczyzna

Jacek Dziedzina

|

GN 45/2011

publikacja 09.11.2011 00:15

„W Bogu pokładamy ufność”, głosi narodowe motto Amerykanów. Znane z zielonych banknotów, będzie promowane na wszystkich budynkach publicznych w Stanach Zjednoczonych.

Bóg, dolar, ojczyzna George W. Bush przemawia w Izbie Reprezentantów. Nad flagą narodowe motto USA: „W Bogu pokładamy ufność” forum/REUTERS/Pablo Martinez Monsivais

To kraj, o którym Bóg zapomniał – mówił mi parę lat temu rozczarowany Ameryką znajomy. Po blisko 10 miesiącach spędzonych w Stanach Zjednoczonych sam również nie miałem najlepszego zdania o „nowej ziemi obiecanej”. Jednak choć podzielałem gust i odczucia kolegi, miałem wątpliwości, czy słusznie miesza w to „pamięć” Pana Boga. Bo nawet przy całkowitym zrozumieniu użytej metafory, trudno przecież mówić, że Bóg zapomniał o kimkolwiek, a tym bardziej o kraju, w którym o Bogu pamięta się nawet na banknotach dolarowych. I w którym nad głową przewodniczącego Izby Reprezentantów widnieje narodowe motto „In God we trust” (W Bogu pokładamy ufność). Ta sama Izba miażdżącą większością głosów (396 do 9) przyjęła niedawno uchwałę, wzywającą do promowania hasła we wszystkich budynkach publicznych, szkołach i instytucjach rządowych. To takie inne od obowiązującego w Europie milczenia o Bogu, zastąpionego wiarą w euro i unijną biurokrację.

Jedna Biblia, jeden dolar

„In God we trust” jest oficjalnym mottem USA od 1956 roku. Sentencja, znana na całym świecie przez obecność na amerykańskich banknotach, pojawiła się jednak już znacznie wcześniej, w 1864 roku, w czasie wojny secesyjnej, na dwucentowych monetach. Autor hasła Salmon P. Chase, sekretarz skarbu w administracji Abrahama Lincolna, powtarzał, że „naród nie może być silny inną siłą niż tą pochodzącą od Boga, ani bezpieczny bez Jego obrony”. Umieszczenie krótkiego i treściwego zawołania na monetach było wynikiem traumy, wywołanej bratobójczą walką Północy z Południem. Lincoln mówił wtedy: „Obie strony konfliktu czytają tę samą Biblię i modlą się do tego samego Boga, a każda z nich wzywa Go do walki przeciwko drugim”. W drugiej połowie lat 50. XX wieku, podczas prezydentury Dwighta Eisenhowera, uznanie „In God we trust” za oficjalne narodowe zawołanie Stanów Zjednoczonych było podyktowane głównie koniecznością podkreślenia odmienności od komunistycznego Związku Radzieckiego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.