Włochy: W UE potrzebne reformy i odwaga, a nie polityka harakiri

Tajani skrytykował politykę Zielonego Ładu.

UE musi przeprowadzić dalsze reformy instytucjonalne, by powstrzymać słabnięcie swojej roli w świecie - ocenił szef MSZ Włoch, wicepremier Antonio Tajani w poniedziałek w wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera". Europie potrzebna jest odwaga, a nie "polityka harakiri" - podkreślił.

"Unia Europejska może podnieść się na nowo", a obecny kryzys może przynieść nowe szanse - przekonywał Tajani. Zapytany, co w powinna zrobić UE, szef MSZ odparł: "zmienić się głęboko". "W obecnej strukturze nie może się utrzymać w porównaniu z innymi potęgami" - ocenił szef włoskiej dyplomacji.

"Nie chodzi o to, by powtarzać to czy inne oświadczenie, czy myśleć, że jest się w stanie wojny z Rosją. Trzeba zastanowić się, jak możemy się podnieść, a nie sprowadzać wszystko do podejmowania drobnych działań" - powiedział.

Zdaniem Tajaniego Włochy mogą pełnić ważną rolę w przemianie UE, bo wiedzą, jakie są potrzeby.

Niezbędne są "elektrowstrząsy, by uratować Europę przed zmierzchem, przed jej sprowadzeniem z roli ekonomicznego giganta do politycznego karła" - ocenił. Dodał: "Dosyć z polityką harakiri, jak przesada Zielonego Ładu, który zaszkodził europejskiemu przemysłowi, nie mówiąc już o rolnictwie".

Według Tajaniego trzeba "odnaleźć duszę" kontynentu, którego fundamentami - przypomniał - są chrześcijańskie korzenie, oświecenie, prawa, szacunek dla człowieka.

W opinii Antonio Tajaniego należy połączyć role przewodniczących Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej, a osoba, która pełniłaby tę funkcję, powinna być wybierana bezpośrednio przez obywateli.

Kolejne postulaty szefa włoskiej dyplomacji to zniesienie prawa weta w wielu kwestiach politycznych, umożliwienie Parlamentowi Europejskiemu proponowania nowych ustaw oraz położenie kresu ogromnej biurokracji.

Jak zaznaczył, wraz z przyjęciem nowej funkcji trzeba byłoby znieść dwie dotąd istniejące.

Odnosząc się do relacji ze Stanami Zjednoczonymi w związku z ogłoszeniem przez nie nowej strategii bezpieczeństwa, wicepremier Włoch wyraził opinię, że kraj ten pozostaje sojusznikiem. Unia Europejska musi jednak odgrywać pierwszoplanową rolę - zaznaczył.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ akl/

« 1 »

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY