Sankcje na rosyjską ropę: jakie skutki może przynieść decyzja Trumpa?

Z jednej strony sankcje nałożone w piątek przez Donalda Trumpa na rosyjską branżę paliwową są silniejsze niż te nakładane przez Joe Bidena. Z drugiej, w przeciwieństwie do Tomahawków, ich skuteczność jest znacznie odłożona w czasie, co daje Rosji czas na adaptację do nowych warunków.

Po 9 miesiącach prób zakończenia wojny na Ukrainie poprzez dogadanie się z Rosją na korzystnych dla Kremla warunkach prezydent Trump zdecydował się na nałożenie pierwszych w swojej drugiej kadencji sankcji na Moskwę. I trzeba przyznać, że kaliber tych restrykcji dla wielu był dużym zaskoczeniem. Nie są to bowiem jedynie sankcję symboliczne. Biały Dom uderzył z dużą siła w rosyjski sektor paliwowy. Na celowniku Departamentu Skarbu znalazły się dwa największe państwowe koncerny naftowe - Rosnieft i Lukoil – oraz wszystkie spółki, w których firmy te mają co najmniej 50 procent udziałów (to łącznie 34 spółki zależne). Co więcej Amerykanie grożą restrykcjami wszystkim krajowym i zagranicznym firmom współpracującym z objętymi sankcjami spółkami.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Teister Wojciech Teister Dziennikarz, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego” oraz kierownik działu „Nauka”. W „Gościu” od 2012 r. Studiował historię i teologię. Interesuje się zagadnieniami z zakresu historii, polityki, nauki, teologii i turystyki. Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Aletei”, „Stacji7”, „NaTemat.pl”, portalu „Biegigorskie.pl”. W wolnych chwilach organizator biegów górskich.