To nie magia! Cudowny medalik to nie katolicki amulet

Nie talizman, nie amulet. Medalik. I to cudowny. Gdzie jest granica między tymi światami?

Marcin Jakimowicz Marcin Jakimowicz

|

05.12.2024 00:00 GN 49/2024

dodane 05.12.2024 00:00

Wie pan, ja nie chodzę do kościoła, ale przyjmuję kolędę, bo wierzę, że „C + M + B” chroni moje mieszkanie – rzuciła przed dekadą jedna z sąsiadek. To już zabobon czy rodzaj credo?

Żyjemy w świecie magii. W tych dniach boleśnie przekonujemy się o tym na własnej skórze. Zbliżają się przecież „magiczne święta”, a „bożonarodzeniowa magia” robi się do bólu przewidywalna i mdława. Podczas jednego ze spotkań na wschodzie Polski zaczepiła mnie kobieta: „Ooo, widzę, że ma pan różaniec z medalikiem św. Benedykta. To dobrze, bo ma on większą moc niż inne”. Zażartowałem: „Może niech pani zrobi różaniec, w którym wszystkie paciorki będą takimi medalikami?”, a ona śmiertelnie poważnie odparowała: „Dziękuję! Nie wpadłam na to”. Nie wiedziałem, czy śmiać się, czy płakać…

A przecież Cudowny Medalik (to oficjalna nazwa) nie jest katolickim amuletem, talizmanem ani nie przypomina w niczym „słonika na szczęście”, czerwonej nitki czy łuski karpia ukrytej w portfelu. Znajdziemy go w szufladce „sakramentalia”, gdzie leży obok szkaplerza, egzorcyzmowanej soli czy gromnicy. A w przypadku sakramentaliów używamy pojęcia ex opere operantis – łaska jest zawsze, ale możemy z niej nie skorzystać, bo (uwaga, to kluczowe stwierdzenie!), wszystko zależy od wiary osoby, która je nosi. To kwintesencja problemu. A granica, jak zwykle, gdy chodzi o delikatną przestrzeń wiary, jest cieniutka. I przebiega przez nasze serce.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz Marcin Jakimowicz Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.

Zapisane na później

Pobieranie listy