Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Wicepremier Kowalczyk: blisko 1 milion ton zboża będzie można miesięcznie wyeksportować

Plan jest taki, żeby do żniw wywieźć zboże z Polski; będzie miało ono pierwszeństwo w polskich portach i na kolei - powiedział w niedzielę wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk w TVP1. Według ekspertów, blisko jeden milion ton zboża będzie można miesięcznie wyeksportować - dodał.

Kowalczyk w niedzielę w programie "Tydzień" TVP1 był pytany o ustalenia "okrągłego stołu" rolniczego ws. sytuacji na rynku w związku z ilością ukraińskiego zboża sprowadzonego do Polski. Według wicepremiera, propozycji działań wprowadzających stabilizację sytuacji na rynku zbóż jest kilka, wśród nich m.in. usprawnienie wysyłki zboża za granicę, a także opróżnienie magazynów przed żniwami poprzez zwiększenie eksportu.

"Do tej pory węgiel był priorytetem jeśli chodzi o polskie porty i kolej. Zima mija, wobec tego, teraz priorytetem będzie zboże. I tak będziemy to traktować - pierwsza kolejność dla zboża. Dzięki temu te porty znacznie zwiększą swoje możliwości" - podkreślił Kowalczyk.

Jak dodał, według ocen ekspertów, jeśli dobrze zostanie zorganizowana logistyka, to blisko 1 milion ton zboża miesięcznie "jesteśmy w stanie wyeksportować". "Oczywiście ważne jest, żebyśmy mieli rynki zbytu i ich poszukiwania trwają. To są głównie kraje afrykańskie" - wskazał minister.

Pytany, kiedy rolnicy będą mogli liczyć na pierwsze wypłaty z tytułu poniesionych strat w związku z napływem ukraińskiego zboża, odparł: "Myślę, że to jest kilka tygodni". "Rolnicy muszą złożyć dokumenty. Muszą mieć faktury sprzedaży tego zboża. Pewnie znaczna część rolników dopiero będzie sprzedawać zboże. A zatem tutaj ten element wnioskowania jeszcze potrwa" - zaznaczył.

Kowalczyk przypomniał, że został już zaakceptowany przez Komisję Europejską program pomocy na kwotę 600 mln zł, na dopłaty do sprzedanego zboża po niższych cenach. Dodał, że resort przychyli się do propozycji rolników, aby po te środki finansowe sięgać dłużej niż do końca maja, "tak, żeby spokojnie rolnicy mogli to otrzymać".

"Plan jest taki, żeby zboże do żniw wywieźć i wypłacać rekompensaty za to sprzedane, które jest po niższej cenie. Niestety cena na rynkach światowych jest mniejsza. To powodowało wyhamowanie, więc chcemy tę rekompensatę wypłacać"- powiedział Kowalczyk.

W środę w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbył się "okrągły stół" rolniczy ws. sytuacji na rynku w związku z ilością ukraińskiego zboża sprowadzonego do Polski. W obradach uczestniczyli m.in. wicepremier Henryk Kowalczyk i przedstawiciele organizacji rolniczych, firm eksportowych i przetwórczych.

Resort rolnictwa poinformował po zakończeniu obrad "okrągłego stołu", że wicepremier Kowalczyk przedstawił 11 propozycji działań na rynku zbóż, które będą wprowadzane w celu stabilizacji sytuacji na tym rynku - wszystkie były dyskutowane podczas środowego spotkania.

Według MRiRW propozycje przewidują, że: rząd wystąpi do Komisji Europejskiej o przywrócenie ceł na zboże z Ukrainy; wzmocnione zostają kontrole na granicy, a do czasu otrzymania wyniku badania transport zostaje wstrzymany; 600 mln złotych z budżetu krajowego trafi do producentów pszenicy i kukurydzy; dodatkowe 520 mln złotych z rezerwy kryzysowej trafi do rolników, będą uwzględnione pozostałe gatunki zbóż i rzepaku.

Ponadto będą dopłaty do transportu dla rolników i podmiotów zajmujących się obrotem zbóż w wysokości 100, 150, 200 zł do tony pszenicy lub kukurydzy w zależności od odległości od portów bałtyckich. Rząd RP wystąpi do Komisji Europejskiej o zgodę na udzielenie tej pomocy - zapowiada resort rolnictwa. Zapowiedziano też, że: magazyny będą opróżnione przed żniwami poprzez zwiększenie eksportu m.in. na cele humanitarne do krajów Afryki, proces skupu rozpocznie się najpóźniej 12 kwietnia 2023 r.; budowa silosów i magazynów będzie mogła odbywać się bez pozwoleń na budowę; będą dopłaty do budowy silosów zbożowych. Poza tym zaproponowano: preferencyjne kredyty płynnościowe dla rolników z oprocentowaniem w wysokości 2 proc., akcja kredytowa to 10 mld zł; pożyczki płynnościowe z KOWR dla podmiotów skupowych; nowelizację ustawy o biopaliwach, która nastąpi do końca maja 2023 r.

Jak powiedział w piątek PAP unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, suma pomocy unijnej i krajowej dla polskich rolników w związku ze zwiększonym importem towarów rolnych z Ukrainy przekroczy 1 mld zł. Dodał, że na pomoc dla polskich rolników złoży się część krajowa, czyli 600 mln zł, na którą zgodziła się już KE, i to polski rząd zdecyduje, w jaki sposób wykorzysta tę pomoc. Do tego należy doliczyć dwie transze pomocy z UE, już zatwierdzone prawie 30 mln euro, i drugą część, która jest w przygotowaniu - dodał.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama