Nowy numer 13/2024 Archiwum

Głębiej jeszcze trzeba, Tereso

Czytała w ludzkich duszach, nosiła stygmaty. Była pierwszą Polką, która napisała autobiografię. Sama królowa całowała jej rękę. Jak to możliwe, że taka kobieta nie jest powszechnie znana?

Matka Teresa od Jezusa (Marianna Marchocka) urodziła się w 1603 r. Była szlachcianką ze Stróży k. Zakliczyna (diecezja tarnowska). W wieku 17 lat wstąpiła do karmelitanek bosych w Krakowie. Później kierowała klasztorami we Lwowie i Warszawie. Tam też zmarła w wieku 49 lat. Po kasacie klasztoru w 1818 r. jej zmumifikowane ciało przeniesiono do Krakowa, gdzie do dziś spoczywa w Karmelu na Wesołej (przy ul. Kopernika). Z początku była uważana za opętaną albo epileptyczkę, a nawet za oszustkę. Z czasem jednak coraz więcej osób zaczęło uważać ją za świętą.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jarosław Dudała

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, z wykształcenia prawnik, były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 r. pracuje w „Gościu Niedzielnym”. Jego obszar specjalizacji to problemy z pogranicza prawa i bioetyki. Autor reportaży o doświadczeniach religijnych.

Kontakt:
jaroslaw.dudala@gosc.pl
Więcej artykułów Jarosława Dudały