Nowy numer 17/2024 Archiwum

Ocenić

Po co ludzie wymyślili więzienia? Żeby zamykać w nich przestępców.

Niektórzy twierdzą, że bardziej po to, aby się przestępca poprawił, a niektórzy, że bardziej po to, żeby go odizolować od reszty, aby jej nie szkodził. Obie przyczyny wydają się słuszne i pożyteczne. Co jednak z tymi, którzy na przestrzeni dziejów uwięzieni zostali ze zgoła innych powodów? Iluż Janów Chrzcicieli skończyło w więzieniu za wytykanie władcy cudzołóstwa? Niestety – uwięzić kogoś oznacza czasami wypaczyć rzeczywistość. Zinterpretować go jako zbrodniarza zagrażającego porządkowi społecznemu czy też bezpieczeństwu obywateli. Tak jest zawsze w przypadku uwięzienia osoby niewinnej. Tak było w przypadku Jezusa Chrystusa. Tak było w przypadku kardynała Stefana Wyszyńskiego. Podobnych przypadków wymienić by można naprawdę wiele: Asia Bibi, ks. Jerzy Popiełuszko… Przeżywając wielkopostne rekolekcje, warto się im przyjrzeć i znaleźć cechę wspólną. Osobistą świętość, heroiczność pozostawmy na razie na boku. Bo to, co z całą pewnością łączy wszystkie te osoby, to nie tylko niewinność, lecz również głębokie przekonanie, które znalazło się nawet w tytule filmu „Wolność jest w nas”.

Dostępne jest 34% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy